Materiał minky można pokochać, ale można się też do niego zrazić. Nasze pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych. Nie chciał współpracować, strasznie się rozciągał i kruszył. Gdyby nie to, że jest mięciutki i delikatny nie podchodziłabym do zabawy z nim kolejny raz.
Kocyki minky może są już przereklamowane, ale chciałam, choć jednego uszyć dla naszego Synka. Do beżowego minky dobrałam tkaninę bawełnianą w kaktusy. Samodzielne uszycie kocyka minky wychodzi dużo taniej nić kupienie go sklepie. Najważniejsze to dobrze skroić tkaniny, spiąć je szpilkami, co 1,5 cm, aby minky się nie rozciągało w kolejności: bawełna lewa strona, minky prawa strona i na spód otulina.
Wszystkie boki należy ze sobą zszyć ok. 1 cm od brzegu materiału. Trzeba pamiętać, aby zostawić ok. 15 cm materiału na wywinięcie tkanin. Brzegi kocyka można zostawić kwadratowe, ale dużo ładnie wyglądają zaokrąglone. Nadmiar tkaniny obciąć, pozostawiając ok. 1 cm, aby szew się nie rozpruł. Po wywinięciu, otwór zszyć ręcznie igłą i nitką.
Tak się prezentuje kocyk z kaktusami w koszu Mojżesza
Jest piękny ! Super Kasiu, że wprowadzasz swoje ulubione motywy do pokoju synka ! Misio to prawdziwy słodziak
Pozdrawiam ciepło
Mam nadzieję, że Maluszek pokocha kaktusy tak, jak ja:)
Ślicznie Ci to wyszło. Deseń jest cudowny i sama bym wskoczyła pod taki kocyk
Ja też
Piękny – kaktusiki są mega.Takie subtelne i delikatne.
Całość wyszła Ci fantastycznie! :)
Dziękuję pięknie
Wyszło bardzo ładnie, ta tkanina jest śliczna! Cały komplet prezentuje się bardzo efektownie. Sama chciałabym taką pościel
A wiesz, że ja też!:)
Śliczny i uroczy jest ten kaktusowy deseń
Bardzo mi się podoba.
Uściski serdeczne.
Dziękuję ślicznie
Idealny materiał i wzorek śliczny , fajny były z tego minky płaszcyk na zimę
Dziękuję! Płaszczyk byłby prześliczny
Misiaczek jest prześliczny:)