Hej!

Blog zarósł kurzem, niebawem minie 7 miesięcy od ostatniego wpisu. To najszybsze 7 miesięcy w moim życiu. Serio! Nie mam pojęcia kiedy one minęły. Wszystkiemu winna ta mała istotka, która przyszła na świat 3 listopada i totalnie mną zawładnęła hi … Czytaj dalej