Pierwsze balkonowe kwiatki

Kochani jak Wasze prace ogródkowo-balkonowe? W ostatni weekend słońce nas rozpieszczało i wszelkie prace na dworze przebiegały z uśmiechem na twarzach Pokażę Wam małą kompozycję ze stokrotek i bratków, którą ustawiłam na wprost drzwi balkonowych. Takie ustawienie ma swoje plusy- nie muszę podchodzić do okna, aby cieszyć się ich widokiem, zerkam już na nie z kanapy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Dziś miałam troszkę więcej czasu i zrobiłam mała reorganizację kompozycji. Wzbogaciła się o kilka nabytków z pchlego targu O tym w następnym poście.

 

 

Do miłego!

35 odpowiedzi na “Pierwsze balkonowe kwiatki”

  1. Nitka pisze:

    Masz już pierwsze bratki…super. Ja jestem daleko w polu w tym temacie i nie wiem czy będę miała czas by kwiatkami się zająć:-(

    Pięknie Twój balkon się prezentuje:-)

    Pozdrawiam wiosennie:-)

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Dziękują Anitko! Na balkon musiałam znaleźć czas, było mi już trudno budzić się i patrzeć że za oknem nie mam czegoś kolorowego. O ile zimą wystarczała mi thuja tak wiosną już niekoniecznie. Wczoraj przyniosłam do domu jaskry, wyglądają jak róże. A najtańsze są w Biedronce

      Pozdrawiam wiosennie

  2. Holly pisze:

    Narazie usunęłam zasuchy z poprzedniego sezonu i wystawiłam kilka roślin kupionych przy okazji świąt. W weekend wezmę się za porządki i pojadę po kwiatki. Taki mam plan. Twoje nabytki mnie zachwyciłam. Cudny styl.

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Porządkowanie, przesadzanie daje dużo energii a widok kwitnących kwiatków ach… satysfakcję gwarantowaną Wczoraj kupiłam kilka sadzonej jaskrów. Są przepiękne!

  3. Marta pisze:

    Odrobina kolorowej wiosny zawsze poprawi humor Dlatego bardzo lubię kwiaty na balkonach.

    Pozdrawiam gorąco, Marta

  4. raeszka pisze:

    Piękną kompozycję zrobiłaś :).

    Ja już myślę nad balkonem ale póki co mam w doniczkach jeszcze wrzos. Całą zimę przetrwał hihi. I chcę też przemalować doniczki …

    Widzę, że sadzonki już się pojawiły ale nigdzie nie mogę znaleźć pomidorów śliwkowych …

     

  5. ewa pisze:

    Tak, są cudwone a ich kolory mnie zawsze powalają na kolana … ale denerwuje mnie ich żywotność…zbyt krótka dlatego nigdy ich w sumie nie kupuję.

    pozdrawiam

  6. bidibi pisze:

    i wiosna! śliczne kwiatki.

  7. polKa pisze:

    hmmm…. te plansze z owadami zapowiadają się super ciekawie! pozdrawiam

  8. danielka pisze:

    Pięknie a u mnie lipa totalna, ogród w nieładzie , przed domem straszną puste doniczki każda z innej "parafii"

    deszcz właśnie zaczął padać a ja nie mam sił się wziąć za ogarnianie….

    Pozdrowionka

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Doniczki z innej parafii mają swój urok. Balkonu nie ma co poównywać do ogrodu. Masz o wiele więcej pracy niż ja. Ale też o wiele więcej możliwości w kompozycjach

      Oby słoneczko zagościło na dłuższy czas to i prace ogródkowe staną się przyjemniejsze

      Pozdrawiam ciepło!

       

  9. U nas na razie na balkonie kszaki róż w skrzyniach i donicach rosną zioła, myślałam o tych stokrotkach również, nawet u teściowej sadziłam, tylko zastanawiam się jak one długo na balkonie wytrzymają orientujesz się może?

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Stokrotki kupuję co roku i wytrzymują długo. Pąk za pąkiem rozkwita. Trzeba utrzymywać im wilgotne podłoże. W tym roku chciałabym po jeden stronie mieć kilka ziół i rukolę, bo uwielbiam ją zwłaszcza do pizzy

  10. KonKata pisze:

    dorodny bratek

  11. Ania pisze:

    Ja wczoraj prawie cały dzień sprzątałam na balkonie. Wyciągałam wszystkie "skarby" z pod plandeki i wszystko myłam po zimie. Niestety zaczynają pylić sosny i zaraz wszystko zrobi się żółte więc znów będzie trzeba sprzątać. Ale jedno wiem na pewno więcej koszy wyklinowych już nie mogę kupować, bo mam ich ogrom. 

    Piękne Twoje bratki ja czekam na begonie, więc doniczki narazie straszą pustką:) 

    Pozdrawiam

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Kosze wiklinowe lubię, są bardzo wdzięczne w utrzymaniu i wytrzymałe. U mnie pylących drzew nie ma w pobliżu za to są gołębie, od czasu do czasu przyleci taki jeden i… sprzątać trzeba Które begonie kupujesz?

      Pozdrawiam cieplutko!

      • Ania pisze:

        Ja kupuję sadzonki na rynku u osób prowadzących uprawy roślin, nigdy nie zastanawiałam sie nad ich odmianą. Ale przewertowałam internet i te które kupuję przypominają begonie stale kwitnącą. U mnie w okolicy często obsadzają nimi rabaty w miejskich przestrzeniach.

  12. Justyna Pisz pisze:

    Ho ho, zanim ja ogarnę balkon to się zejdzie. Jeden kwiatek w doniczce tylko nadrabia wdziękiem i to tyle. ALe cuda nabyłaś na tym targu. Książeczka z owadami piękna. Buziaki.

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Zimą te brzydkie doniczki odsuwałam na bok, aby zniknęły z pola widzenia i tylko thuja stała na wprost drzwi. Odciągała uwagę od reszty Polecam ten zabieg Buziaki Justynko!

  13. Twój balkon jak zwykle wygląda kwitnąco, dodatkowo świetne zdobycze z pchlego targu, pozdrawiam

  14. U Ciebie na balkonie Kasiu już tak wiosennie i pięknie. Kolorowe bratki cieszą oczy. Bardzo fajne zdobycze z pchlego targu. Jestem też ciekawa Twoich nowych kompozycji

    Pozdrawiam ciepło :) 

  15. marilyn pisze:

    Ja się także zabrałam za balkon, niebawem pokażę zdjęcia na blogu.Piekne łupy, ja to nie wiem gdzie są te pchle targi, żeby tam pojechać.Chyba poszukam je w sieci.Pozdrawiam słonecznie

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Czekam na foteczki balkonu W Poznaniu mam pod nosem pchli targ i kiedy tylko mam wolną niedzielę i pogoda dopisuje to tam jadę. Bywa, że wracam z pustą siatką bo nic nie wpadnie mi w oko. Pozdrawiam cieplutko!

  16. Marta pisze:

    Owady! OMG jakie piękne ilustracje! czekam na następnego posta!

  17. Jaga Bunia pisze:

    Ślicznie, przy takich aranżacjach od razu nastroj jest lepszy:) Masz piękne donice!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *