Wystarczyło kilka cieplejszych dni, aby poczuć zbliżającą się wiosnę. Żonkile i szafirki powoli zaczynają mnie wprowadzać w prawdziwie wiosenny nastrój. Bardzo lubię to przebudzenie, ten czas wyczekiwania, czas radości
Ostatnio nie miałam za dużo czasu na bloga, ale powoli wracam do normalnego rytmu.
Wszystkiemu winne poszukiwania sukni ślubnej. Tej jednej… jedynej, wymarzonej Do końcowego etapu zakwalifikowały się trzy, jestem ciekawa czy zgadniecie, na którą się zdecydowałam?
Ściskam mocno!
Dobrej nocy :):):)
oh 2 i 3 sa cudne!!!!
Zgadzam się
Zazdroszczę Ci tego czasu, jakbym teraz robiła swój ślub i wesele wyglądało by to wszystko całkiem inaczej:) ja chciałam podobną sukienkę do tej drugiej którą pokazałaś ale jestem troche za niska do niej a mój mąż i świadkowie są troszkę "więksi" i dziwnie bym przy nih w takiej wyglądała:) hmm a wybrałaś tą w której czujesz się najlepiej:) powodzenia w przygotowaniach do tak ważnego dnia!!!
Też do wysokich nie należę, w dwójce poczułam się najlepiej Choć wszystkie trzy są przepiękne.
Dziękuję za miłe słowa Pozdrawiam Cię cieplutko Aniu :):):)
Też szukam wiosny, zieleni i kwiatów ją zwiastujących Żonkile ostatnio kupiłam cięte do wazonu…wspomagam się i przeganiam zimę :)))
Ślę pozdrowienia!
Marta
Jak dla mnie to 1 i 3 cudo :))
Piękną wiosnę zaprosiłaś do domu, u mnie jeszcze zimowe klimaty., ale już bardzo mnie kuszą kolorowe kwiatuszki :))
Ściskam Cię serdecznie
Mnie tak kuszą, że znoszę je do domu jak tylko wpadną mi w oko:) Wymieniłaś 1 i 3 a to właśnie 2 :):)
Pozdrawiam ciepło!
Oh kiedy to było…wybieranie sukni ślubnej:-) We wszystkich wyglądałabyś bosko, wszystkie piękne, jednak najbardziej do Ciebie pasuje mi nr 1:-) Najcudowniejszy czas teraz przed Wami…czas oczekiwania…dobrze go wykorzystajcie:-)
Pozdrawiam:-)
Czas oczekiwania jest cudowny, ale te całe przygotowania czasami są męczące Jedyneczka cudo, ale to na dwójkę sie zdecydowałam. Przymierzyłam ją raz, drugi, trzeci i za każdym razem coraz trudniej było się z nia rozstawać
Uściski wielkie:)
Ja stawiam na pierwszą. Ukoronowanie piękna i prostoty. Cudo.
Jedynka skradła moje serce na samym początku. A przymierzyłam kilkanaście sukien… kiedy doszłam do dwójki, wiedziałam że do niej wrócę. Tak też się stało:) Na żywo wygląda trochę inaczej, nie jest aż tak błyszcząca. Za to skromna z odważnym wycięciem na plecach.
Pozdrawiam ciepło!:)
Obstawiam , że wybrałaś pierwszą Wszystkie piękne :*
Wybór był trudny, wiesz że Anną Karą byłam i nadal jestem oczarowana….ale… kiedy ubrałam dwójkę nie chciałam jej ściągnąć :):):)
Jak dla mnie druga opcja…cudo i już Cię w niej widzę:)
wiosna i cudowny etap w Twoim życiu:)
Trzymam kciuki:)
Buziaki:)
Aga z Różanej
Aguś wybrałam 2 właśnie Dziękuję i gorące pozdrowienia przesyłam :*
pierwsza suknia jest przepiekna . dokładnie o takiej sama marzyłam. udało mi się kupić gotową bardzo podobną.
bardzo jestem ciekawa twojego wyboru.
Jedynka jest delikatna, bardzo miła w dotyku, w ogóle jej nie było czuć na ciele. Cudna! Byłam nią zachwycona dopóki nie przymierzyłam dwójki
Na Twoich zdjęciach od razu poczułam zbliżającą się wiosnę :).
O matuchno jakie piękne suknie ślubne … Mój numer jeden, to numer 1 i tak sobie myślę, że chyba na tą się zdecydowałaś :).
Koniecznie mi napisz, która to bo jestem bardzo ciekawa :).
Na Twoich zdjęciach od razu poczułam zbliżającą się wiosnę :).
O matuchno jakie piękne suknie ślubne … Mój numer jeden, to numer 1 i tak sobie myślę, że chyba na tą się zdecydowałaś :).
Koniecznie mi napisz, która to bo jestem bardzo ciekawa :).
Jedynka to był mój faworyt dopóki nie przymierzyłam dwójki To była miłość od pierwszego dotyku :):)
Pozdrawiam cieplutko:)
Pięknie i wiosennie u Ciebie Też lubie otaczaj się wiosenymi kwiatami. Widzę Kasiu , że przed Tobą gorący okres, pamiętam jak ja wybierałam i szukałam swojej sukni, a było to nie tak dawno temu:) Mój typ to suknia nr 1.
Pozdrawiam ciepło
Suknia nr 1 jest prześliczna, ale jestem do niej za drobna jak to mówiła konsultantka;) Dwójka to właśnie ta jedyna :):):)
wszyyyystkie są pięęęęęękne!
no właśnie i dlatego wybór był trudny
Kasiu, co do sukni to zdecydowanie nr 2, a do tego wiązanka z szafirków i cudna Panna Młoda
Justynko właśnie to 2:):):)
Uściski!
Już z utęsknieniem czekam na wiosnę! Powodzenia w wyborze tej wymarzonej sukni, wszystkie piękne
Dziekuję i ściskam serdecznie
U mnie hiacynt u Ciebie żonkile i szafirki, to znaczy, że wiosna tuż tuż Pierwsza suknia jest boska!Buziaki:-***
Pogoda także sprzyja myśleniu o wiośnie Choć w niektórych miejscach Polski znów spadł śnieg… Buziaczki :*
U mnie właśnie padał dziś śnieg a nawet grad, ale w sercu i głowie już wiosna
U Ciebie padał?:)
Tak w stolicy
Kupiłam taką samą doniczkę ( a nawet dwie) i je wydecupażowałam;) Cudowny czas przed tobą, choć tak jak piszesz, czasem bywa to zwyczajnie męczące…Gdybym mogła przeżyła bym ten wyjątkowy czas ze swoim kochanym "M" jeszcze raz i na pewno mniej się stresowała mało istotnymi sprawami;)
Doniczka po decupage z pewnością wygląda wyjątkowo. Żałuję, że nie mam do tego daru:( Staram się nie myśleć o tych mniejszych rzeczach, ale czasami się nie da
Dziękuję i ściskam mocno:*