Czasu jak na lekarstwo… wybaczcie, że tak mało piszę…marzę o odpoczynku… dobrze, że niedługo koniec sesji! Będę mogła się wziąć za wymiankę walentynkową, bo czasu już niewiele pozostało. Troszkę haftowałam, ale nic specjalnego nie widać, tak, aby się pochwalić. Za to moja Mama nie próżnowała:) Kiedy tylko zobaczyła schemat w jednej z gazetek od razu zabrała się do dzieła. Bez krochmalenia nie wyglądają ciekawie, ale za to „po” wzbudzają zachwyt. Wcale takie łatwe nie było ich uformowanie jka myślałam;) Szydełkowe łabędzie na żywo o wiele lepiej wyglądają niż na zdjęciach.
Pozdrawiam odwiedzających i komentujących:)
Kasiu u mnie z czasem jest to samo,a sesja trwa do połowy lutego!
Powodzenia we wszystkich egzaminach!
A ja mam pytanko,podobała Ci się ta sukieneczka na lampkę prawda?Powiedziałam mamie i też Ci taką uszyje,jeśli chcesz;)Tylko musisz podać mi wymiary swojej lampki:obwód i wysokość klosza i na jaką miało by to być,czy też na taką biurkową:)W chwili wolej by Ci taką sprawiła:)
Natalko ale nie żartujesz prawda?:)
Ale się cieszę- koniecznie podziękuj mamie!!! Będę miała śliczną lampkę:):):) Jak tylko pojadę do domu, zmierzę i napiszę na @
Hehehe nie kłamię Kasiu:)
Łabądki fantastyczne Podziwiam Twoją mamę
Kasiu,zapraszam po wyróżnienie
Natalko i Aniu dziękuję:) Już spieszę po odbiór wyróżnienia:)
Łabądki są urocze
Życzę powodzenia w czasie sesji
Pozdrawiam serdecznie
Kasiu na pewno wszystko pozaliczasz :).
A łabędzie są superowe i widzę, że mają jeszcze swoje prywatne jeziorko :).
Kochane jesteście:)
Świetne łabądki, mają w sobie taki starodawny urok, są piękną ozdobą. Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Serdecznie pozdrawiam, buziaczki
Kasiu kochana, czasem na materiały poluję na allegro. Ten czekoladowy ma ładny odcień ale jest trochę twardy Najlepiej ponoć pochodzić po ciucholandzie. Wybieram się po wypłacie. A na gatunkach się nie znam, patrzę na fakturę
Razem z Mamą ślicznie dziękujemy za każde miłe słówko:):)
Aniu, rzeczywiście w ciuchlandach można znaleźć ciekawe materiały, sama też w wolnych chwilach idę na „łowy”:) a na allegro jeszcze nie kupowałam. A ten czekoladowy bardzo mnie się podoba:) Pozdrawiam cieplutko:*