Na wszystkich blogach już czuć nadchodzące Święta, więc czas pokazać, co ja przygotowałam;) Męczyłam się nad nim trochę czasu, haft to bardzo czasochłonne hobby, ale było WARTO! Efekt znakomity, bardzo mnie się spodobał, może dlatego, że jest tak bardzo kolorowy? Pierwszy swój haft wykonywałam bez tamborka, bo jakoś nie mogłam go nigdzie w domu znaleźć. Ten hafcik wyszywałam już na tamborku i muszę powiedzieć idzie płynnie o niebo lepiej, niż tak trzymając kanwę w dłoni.
Pozdrowienia przesyłam i dziękuję za komentarze i odwiedziny:)
PS. Tę notke wstawiam ponad godzinę czy blox też Wam tak odmawia posłuszeństwa? Przed zmianami jakoś to lżej szło…
Wszędzie Święta widać tylko nie u mnie hihih;P
Pięknie Kasieńko,świątecznie i kolorowo:)
śliczny!!! I widać ile w niego włożyłaś pracy opłacało się! super
Natalko, i u ciebie też powiało Świętami a prezenciki? To już nie świąteczne? Pozdrawiam:*
Violetko, wcale nie był to taki łatwy hafcik i cieszy mnie to, że się spodobał:) Pozdrawiam:*
Dziękuję !:)
Hafcik jest śliczny I jeszcze te padające śnieżynki na blogu są świetne! Zrobiło się u Ciebie bardzo świątecznie
Pozdrawiam
Chylę czoła Kasieńko, ja bym tak nie umiała…igła mnie jakoś nie lubi:) Zawsze mnie zastanawia ten fenomen haftu krzyżykowego, no żeby z takich małych iksików takie cudeńka powstawały, podziwiam za cierpliwość:) Serdeczności posyłam, Ewa:)!
PS-ik U mnie też „sypie” hi, hi:)
Matricario, dziękuję za miłe słowa- bardzo cieszą!!! Chciałabym jeszcze szablonik tak na święta zmienić:) aby było tu milej:) ale jeszcze żadnego ładnego nie widziałam:(
Ewo, u Ciebie na blogu za to możemy podziwiać hafciki maszynowe, też wzdycham nad nimi. o piękne dobierasz! Przyznam się szczerze, że na początku myślałam, że to jakaś nowa technika i jak ty to robisz, że jest tak dokładnie?:) Hi hi Ewo, a powiedz sama pięknie śnieżek wygląda(?) i u Ciebie sypie u mnie:) Może niedługo cały blox zasypie
Pozdrawiam Was ciepluteńko:)
Hafcik piękny Wszędzie na blogach pełno nowości a ja się denerwuję, bo choruję i nie mam na nic sił
Pozdrawiam
Śliczny hafcik,a lala rewelacyjna-ty to potrafisz szyć!Pozdrowienia!
Aniu, Ty tez piękne świąteczne ozdoby wyczarowałaś:) Aż mi szczęka opadła na ich widok i ja to miałam kompleksy:)
Elu, staram się:) złoże dwa kawałki materiału i się mocno denerwuje co z nich wyjdzie:) Czasami to jest coś ładnego a czasami istna szkarada;)
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa:)
Rano napisałam komentarz,z myślami, że obrazek jest uroczy i fajnie by było go mieć. Wracam do domu znajduję przesyłkę do mnie, z obrazeczkiem i kartką. Jestem zachwycona, na żywo hafcik się prezentuje niesamowicie. Karteczka też przepiękna, bardzo bardzo dziękuję. Foteczki na blogu zamieszczę niebawem
Aniu, bardzo się cieszę, że hafcik się spodobał. Martwiłam się, że nie przypadnie Tobie do gustu I czekam na fotki w nowym miejscu:) Pozdrawiam Cię gorąco:)
Hafcik prześliczny ja jakoś nie mam cierpliwości do igły.
Pozdrawiam