Świeżo kupiony Gymnocalycium baldianum, ledwie kilka dni na parapecie a już wypuścił pąki i zakwitł. Nie spodziewałam się. Kwiaty są duże i zachwycające, w różnych odcieniach czerwieni. Pąki kwiatów otwierają się jak tylko dotrą do nich promienie porannego słońca i zamykają jak tylko słońce zajdzie. Każdy pąk otwiera się dwa razy, a potem opada.
Piękny! Chyba dobrze mu u Ciebie w domu i tak się ucieszył, ze rozkwitł
Bardzo to miłe Uściski!
Rzeczywiście piękny!
Pozdrawiam cieplutko!
Również cieplutko pozdrawiam
Kiedyś mialam dużo kaktusów i nawet kwitły. Niestety igły wczepione w firanki przesądziły o ich bytności u mnie. Twój kaktusik pięknie kwitnie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
Mój Mąż czasami zahacza je o własne ubranie Podja linka, chętnie wpadnę
Kasiu te kwiatki poprostu Cię kochają:-))
Oby na zawsze
Ale masz niespodziankę Ja też skakalabym z radości. Wygląda pięknie.
Moje zaskoczenie było ogromne, radość jeszcze większa Buziaki!
Musiał Cię bardzo polubić
Piękny jest.
Pozdrawiam serdecznie.
I z wzajemnością. Uściski posyłam!
Uwielbiam kwitnące kaktusy ! Twój Kasiu jest przepiękny
Pozdrawiam cieplutko :))
Dzięki Aniu Wypuścił kolejne pąki, więc pękam z dumy Buziaki!
O wow! Przepiękny!!!
Chciałabym trafić na takiego, który wypuszcza białe kwiaty. One są dopiero magiczne
Śliczny. Szkoda tylko, że kwiatki tak szybko opadają…
Jeszcze troszkę się nimi nacieszę. Kaktus wypuścił kolejne cztery kuleczki
Roślina jest piękna:)
To prawda, pąki opadły i wyszły nowe cztery kuleczki
O wow ale Ci pięknie kwitnie! :)
Wygląda cudownie :)
Wiesz, że wypuścił kolejne pąki? Czekają każdego dnia na słoneczko aby móc się otworzyć Bajka!
Reczywiście piękny kwiat i odejrzewam że nie jest trudny w hodowli ;)
Dobrze podejrzewasz