Ketchup

Moja malutka spiżarnia rozrasta się, oprócz dżemów i suszonych grzybów pojawiły się słoiczki z ketchupem. Nie mogły wyglądać gorzej od swoich poprzedników. Słoiczki dostały kapturki z szarego papieru, każdego z nich przewiązałam sznurkiem i przy pomocy stempli oznaczyłam jako ketchup.

 

 

 

 

 

 

 

Ketchup robię z przepisu mamy mojej koleżanki. Za każdym razem, kiedy przyjeżdżała ze swojego domu rodzinnego do naszego studenckiego mieszkania z walizką pełną zawekowanych owoców, domowym chlebem, kiełbasami i wędzonymi szynkami siedziałyśmy w kuchni bardzo długo. Przegryzałyśmy wędliny z ketchupem i domowym chlebem. Już sama myśl o tamtych chwilach przywołuje niezapomniany zapach i smak. To były czasy!

Ketchup do mięs pasował idealnie, szybko odkryłyśmy, że jako sos do pizzy doprawiony ziołami bazylią i oregano nie ma sobie równych.  

 

 

 

 

Przepis na ketchup

 

3kg pomidorów

½ szkl octu

¾ szkl cukru

1 łyżeczka soli

2 łyżki musztardy

1 łyżka papryki słodkiej

1 duża cebula (przetrzeć na tarce)

pieprz do smaku

Pomidory sparzamy, obieramy i przekręcamy przez maszynkę (ja blenduję). Zmielone pomidory przekładamy do garnka, dodajemy wszystkie pozostałe składniki. Dusimy do gęstej masy. Kiedy masa jest gęsta przekładamy ją do wcześniej przygotowanych słoików. Pasteryzujemy ok. 20 minut. Po wyjęciu słoików z wody odkładamy je na ręcznik do góry dnem i dajemy im ostygnąć.  

 

 

 

 

I na sam koniec propozycja podania ketchupu  Pizza z chorizo i oliwkami.

 

 

 

 

Komu narobiłam apetytu?

 

Chciałabym zrobić jeszcze kilka słoiczków powideł śliwkowych. Jeśli macie przepis z którego korzystacie, podeślijcie mi

 

Dziękuję, że do do mnie zaglądacie i zostawiacie kilka słów :*

 

 

30 odpowiedzi na “Ketchup”

  1. NitkaDesign pisze:

    Domowy ketchup…to jest to! Nigdy nie robiłam więc z przyjemnością wykorzystam przepis.

    Jeśli chodzi o powidła mam to szczęście, że słoiki dostarczyłam teściowej i to ona zajmie się tym by się w nich znalazły powidła. Z jakiego przepisu korzysta to nie wiem, ale mi się wydaje, że się po prostu smaży śliwki bez cukru by miały ten charakterystyczny gorzkawy posmak.

    Pozdrawiam:-)

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Ten przepis lubię najbardziej. Próbowałam w większą ilością składników, są dobre no ale… mają w sobie juz za dużo. Ten jest szybki w wykonaniu i nie trzeba roboty za bardzo dzielić na etapy.

      Powidła dziś smażyłam, dodałam cukier. Wyszła rewelacja! Więcej zjadłam po ich zrobieniu niż włożyłam do słoików… ostał się jeden

      Miłego wieczorku!

  2. Cleo-inspire pisze:

    Jak pieknie wygląda w tych słoiczkach.

    Jestem przekonana, że smak takiego ketchupu jest znacznie lepszy od takiego kupionego w sklepie.

    Pozdrawiam cieplo

  3. no i przepadłam Po co ja to teraz czytałam Apetyt gigant a w biurku tylko musli Przepis musze wypróbować

    Piękne słoiczki

    Pozdrawiam

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Znam to uczucie głodu po przeglądaniu postów jedzeniowych, zwłaszcza w pracy;) A szufladzie przysłowiowe musli albo jogurcik;)

      Dziękuję za odwiedzinki, moc uścisków posyłam!

  4. Holly pisze:

    Cóż ja mogę tu napisać ? Tylko westchnąć mi pozostaje i pozazdrościć. Kiedyś od mamy dostawałam przecierane pomidory na zupę. To była pomidorówka! Wywołałaś też u mnie wspomnienia o tzw. "wałówce" przywożonej z domu na stancję.

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Od mamy nadal proszę o słoiki przecieru pomidorowego na pomidorówkę, robi je bardzo chętnie. Co mnie cieszy Dwie przyjemności na jednym ogniu, no trzecia jeszcze bo pyszne obiadki z niej wychodzą. Narobiłaś mi apetytu i mam pomysł na poniedziałkowy obiad. Będzie z ryżem, z ryżem najlepsza:)

       

  5. Pysznośći Ślinka mi cieknie na tak smakowitą pizze Kechup własnej roboty smaczniejszy i zdrtowszy od tego ze sklepu.

    Urocze słoiczki Kasiu

    Miłego weekendu

  6. Aż głodna się zrobiłam Moja "teściowa" też robi domowy ketchup. A co do powideł śliwkowych to u mnie zawsze po prostu śliwki bez pestek wrzucało się do garnka i przesmażało z cukrem do smaku (w ilości zależnej od słodkości śliwek). Ze 40 min jednego dnia i trochę następnego, aż zgęstnieje

    Pozdrawiam

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Dziś właśnie tak zrobiłam powidła, przesmażyłam je z cukrem. Po usmażeniu zabrałam sie za próbowanie, do tego stopnia że wystarczyło na jeden słoiczek W poniedziałek będzie powtórka, cos na zimę musi zostać

      Dziękuję za odwiedzinki!

  7. Wyobrażam sobie jak taki domowy keczup musi być pyszny :))

    A zdjecia Kasiu wspaniałe, kawałek tej pizzy to bym z przyjemnością skubnęła :))

    Kochana na dniach wrzucę przepise na błyskawiczne powidła śliwkowe bez mieszania , są naprawdę przepyszne

    Może skorzystasz

  8. Różana Ławeczka pisze:

    Nie przepadam za ketchupem ,ale za to moja rodzinka zajada się i wykorzystuje prawie do wszystkiego… Fajnie jest powspominać i mieć coś z przeszłości do czego się wraca… 

    Buziaki:) Aga z Różanej Ławeczki 

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Najlepiej wspomina się we wspólnym gronie, na spotkaniu, kawie czy ot tak przypadkiem. Lata szybko lecą, a tamte czasy były bardzo fajne. Miło jest do nich powrócić choć na moment. Teraz to już zupełnei inne etapy w życiu mamy Znam osoby co używają ketchupu do wszystkiego, dla mnie to już za duuużo;)

      Buziaki Agniesiu:*

  9. Jaga Bunia pisze:

    Nie ma jak domowy ketchup, a Twój dodatkowo pięknie prezentuje się w słoiczkach. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ogarnę i ten temat ;) Pizza wygląda bardzo apetycznie, narobiłaś mi smaka.. Pozdrawiam

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Kiedy tylko mam chwilę lubię ozdobić słoiczki, dużo ich nie mam to moge sobie pozwolić. Czasami aż żal go otworzyć Dzięki za miłe słowa!

      Pozdrawiam cieplutko!

  10. KonKata pisze:

    powidła śliwkowe to moja babcia i przez 3 dni smażyła na małym ogniu, po kilka godzin dziennie, stale mieszając

    ja już tak długo tego nie robię ale im dłużej się smażą tym są gęściejsze, zresztą też zależy od śliwek czy są wodniste czy nie

    a Twój keczup- smakowity

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Smażyłam długo i były bardzo gęste. Śliwki musiały być mniej soczyste bo dość szybko zgęstaniały. Wyszły słodziutkie:) W tygodniu powtórka!

      Pozdrawiam!

  11. Mako pisze:

    Słoiczki wyglądaja przepięknie, na pewno ketchup jest też przepyszny.

    Przepis wygląda zachęcająco,może sie skuszę i spróbuję

    Pozdrawiam

  12. raeszka pisze:

    Jakie śliczne te słoiki aż szkoda będzie je otwierać ;).

    Nigdy jeszcze nie robiłam ketchupu. Mnie ostatnio kusi na dżem jabłkowy, który mama robiła jak byłyśmy z siostrą dziećmi :).

    Nie robię powideł ze śliwek. Daję je tylko do kompotu żeby mieć w zimę do ciasta :).

     

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Aguś, żebyś wiedziała – szkoda ich otwierać. Mam kilka nie owiniętych i te idą na pierwsze otwarcia Dżem jabłkowy mmmm moja ma też robiła Lubiłam go bardzo do gofrów. A to spryciula, zimą masz ciasto ze śliwkami już wiem skąd są śliwki

      Pozdrawiam cieplutko!

  13. Kinga pisze:

    Witaj

    Muszę wypróbować Twój przepis póki pomidory są jeszcze tanie.

    Pizza wyglada pysznie

    Pozdrawiam

  14. marilyn pisze:

    Chyba się skuszę na ten przepis na ketchup.Wygląda zachęcająco.A pizza to już kwintensencja smaku, wygląda kusząco.Pozdrawiam serdecznie

  15. Przypomina mi się moje dzieciństwo, kiedy to zajadałam się keczupem z chlebem:) moja mama kiedyś także robiła go sama. Co to były za czasy! A u Ciebie taki mały powrót do przeszłości. Zatem i ja się skuszę i zrobię taki pyszny keczup:) pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *