Wymyśliłam jakiś czas temu w jakich kolorach chcę przystroić dom na święta. Zamarzyło mnie się dużo czerwonego, złotego i srebrnego i zieleń też … dużo kolorów prawda? A bombki kupiłam fioletowe, ot spodobały mnie się i są:) Jeszcze nie wiem czy zawisną na choince czy może wieniec z nich zrobię. Rano przyszło mi do głowy, że przecież mogę dwóch pokojach zrobić różne kombinacje, i tak złoty, czerwień i zieleń a w drugim srebrny i fioletowy. Ale żeby było po trzy kolory to może jeszcze dodam biały. Element biały mam- choinkę z piór.
Nad czerwonym elementem pracowałam wczoraj. W ruch poszedł drut i kuleczki jarzębiny. Zwinęłam drut w kształcie gwiazdy, jarzębinę owinęłam wokół drutu i gwiazda z jarzębiny gotowa! Zajęło to paręnaście minut, a efekt bardzo mnie się spodobał. Jednak czegoś mi brakowało i tak doczepiłam do niej dzwoneczki i przewiązałam ją wstążką. Póki co będzie tak stała, jak przyjdzie czas to zawiśnie koło okna:)
Bardzo dziękuję za każdy komentarz:) Cieszą ogromnie!
Miłego wieczoru życzę!:)
Kasia.
Gwiazdka wyszła pięknie :), tylko czytam i przyglądam się jak ją wykonałaś :)? Myślę, że czerwony kolor jak najbardziej świąteczny + srebrne dodatki – w zeszłym roku taki zestaw królował u mnie
Pozdrawiam serdecznie!
Marta
Nie miałam drucika florystycznego tylko taki zielony grubszy. Odwinęłam go większą ilość i formowałam coś na wzór gwiazdy. Z racji tego, że nie robiłam jej na formie tylko w dłoni- wyszła koślawa:) Jak już gwiazdę to przypominało, usztywniłam ją drugą warstwą drutu.Przygotowałam kulki jarzębiny(kupiłam już z przyczepionymi drucikami) i każdą kulkę po kolei nawijałam wokół formy. Myślałam jeszcze o zrobieniu gwiazdy i owinięciu jej dzwoneczkami, tymi samymi co przyczepiłam do gwiazdy. Byłaby wtedy taka grzechotka:))
Czerwony i srebrny brzmi ciekawie:)
Dziękuję za odwiedziny i uściski przesyłam!
O to te same kuleczki, których używam do kartek:) Super pomysł:)
Lubię je bardzo, a do kartek jeszcze nie używałam. Niedługo będzie okazja!:-) pozdrowienia przesyłam:-)
Kasiu! Piękna jest! Jak niewiele trzeba aby wyczarować tak nietuzinkową ozdobę.
Pozdrawiam!
Dziękuję Alicjo!:))
fioletowe bombki to był mój pierwszy zakup w tej dziedzinie w małżeńskim stanie, ech wspomnienia…..
:):)
Prosta ,ale jaka efektowna
Dziękuję!:)