Za oknem deszcz


Pochmurna dziś sobota, zimna i deszczowa. Jakoś na nic nie mam dziś ochoty, może to jednak prawda, że jesienna chandra kiedyś musi dopaść wszystkich. Na osłodę tych dni uszyłam znów lalkę- wiem, może i Was nimi zanudzam, ale ich szycie sprawia mi ogromną frajdę:) Niebieska, dłuuugonoga Agata z włosami białymi, anielskimi podbiłaby nie jedno męskie serduszko:). W rączce trzyma kwiatka od Mamuty:)


8 odpowiedzi na “Za oknem deszcz”

  1. Cérie pisze:

    Ojej, dostałam się w końcu na Twój blox, mistrzem świata powinnam zostać w cierpliwości. (((: A Ty mistrzem świata w szyciu. ((: A te wężyki są genialne, takie radosne. ((:

  2. marimala pisze:

    Cudowna w każdym szczególe i kocham ją za włoski

  3. Roszpunka pisze:

    To sobota chyba pod znakiem Tildy hahah nikt sie nie umawiał a ile sie uszyło
    Sliczna jest !!!

  4. blogagnieszki pisze:

    spod Twojej igły wyszła kolejna superowa laleczka :), i na pewno nas nimi nie nudzisz, bo każda jest wyjątkowa

  5. Violetka pisze:

    mnie tam nie zanudzasz tylko inspirujesz swoim pieknym szyciem pozdrawiam

  6. Kasmatka Kasmatka pisze:

    To się cieszę, że tildowe lale się nie nudzą:) Będe Was jeszcze nimi zasypywać!:)

  7. Kasmatka Kasmatka pisze:

    Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz:) Bardzo mnie on cieszy:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *