Kochani, jak minęły święta? My spędziliśmy miło czas, przy rodzinnym stole zarówno u jednej jak i u drugiej strony. Pogoda nas rozpieszczała i symboliczny Śmigus Dyngus musiał być :) A dziś… trzeba było wrócić do codzienności Na szczęście uchował się ostatni kawałek mazurka, którym będę się delektować przy popołudniowej kawce.
O przepis na mazurka poprosiła mnie Holly i chętnie się nim dzielę. Mazurek z tego przepisu wychodzi na kruchym ale nie twardym spodzie z wyczuwalnymi drobinkami zmielonych migdałów. Zamiast masy kajmakowej można użyć innej np.czekoladowej lub orzechowej, a dla smakoszy owocowych smaków – konfiturę. Przepis pochodzi z książki Cukiernia Lidla, przepisy mistrza Pawła Małeckiego.
Mazurek z masą kajmakową i marcepanową rozetką
Ciasto kruche migdałowe:
200 g mąki pszennej tortowej
50 g cukru pudru
50 g zmielonych migdałów
1 żółtko
100 g masła pokrojonego w kostkę
szczypta soli
Masa marcepanowa na rozetkę:
200 g marcepanu
1 białko
10 ml rumu- zastąpiłam syropem karmelowym
Do dekoracji:
mała puszka masy kajmakowej
polewa czekoladowa/lukier/kandyzowane owoce/płatki migdałów
Ciasto kruche migdałowe:
Do miski wsypujemy przesianą mąkę, cukier puder, zmielone migdały robimy zagłębienie dodajemy żółtko, masło pokrojone w kostkę i sól. Zagniatamy ciasto. Tak przygotowane ciasto zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość około 5 mm i wycinamy prostokąt o wymiarach 20×15 cm. Wycięte ciasto przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i wstawiamy do piekarnika na 10-12 minut w 190-200°C. Ciasto po upieczeniu powinno być blade.
Masa marcepanowa na rozetkę:
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać (jeśli marcepan jest w kostce trzeba go wcześniej pokroić na drobną kostkę). Za pomocą szprycy lub worka do szprycowania zrobić rozetę na wcześniej upieczonym spodzie. Ponownie wstawić do piekarnika na 12-15 minut w 190-200°C.
Masa kajmakowa:
Masę kajmakową równomiernie rozsmarowujemy na kruchym cieście, nie przykrywając rozety. Dobrze jest nakładać masę kajmakową, kiedy spód jest jeszcze gorący, masa idealnie się rozprowadzi. Udekorować dowolnie.
Kochani, bardzo dziękuję za życzenia pozostawione tutaj na blogu, w mailach i na Instagramie
Pozdrawiam wiosennie
Wygląda pięknie, jednak ja na mazurki tylko lubię patrzeć. W moim rodzinnym domu nie było tradycji pieczenia mazurków i tak też jest w moim domu. Zresztą nie miał by ich kto zjeść:-(
U mnie święta niestety pod pierzyną…grypa mnie dorwała i wygrała:-(
Pozdrawiam poświątecznie:-)
Współczuję Anitko, mam nadzieję, że już lepiej się czujesz?
Pozdrawiam!
Lubię takie słodkości i z chęcią spróbuję przepisu w przyszłym roku…o ile znowu nie wskazujemy w szpitalu
Buziaki kochana!
Lubię takie słodkości i z chęcią spróbuję przepisu w przyszłym roku…o ile znowu nie wyladujemy w szpitalu
Buziaki kochana!
Kochana ale już wszystko w porządku?:)
Buziaki!
Wygląda smakowicieeeeeee
Dziękuję za przepis Kochana
Dziękuję za przepis Kochana
Nie ma za co Holly Mam nadzieję, że zasmakuje Ci:)
Pozdrawiam cieplutko!
U mnie w rodzinie nie ma tradycji mazurków ale Twój wygląda smakowicie:)
Dziękuję Aniu Pozdrawiam
Myślałam, że ja juz mam dość słodkości. Ale jak patrzę na twojego mazurka, to mam ochotę znów na te świąteczne, pyszne ciasta:)
Piękny mazurek!
uściski wiosenne dla Ciebie:)
Dziękuję Natalko Uściski odwazjemniam
Kasiu, dziękująę za przepis. Z rok na pewno skorzystam z Twojego przepisu.
Pozdrawiam ciepło
Cieszę się
Szukałam w sieci trochę na ten temat i muszę przyznać, że trafione w punkt.