Od samego rana zabrałam się za porządkowanie kaktusów. Dziś zostały podlane bardzo obficie, przeszły swoją pierwszą kąpiel wodną w tym roku. Myślę, że to je nieco ożywiło;) Pomyślałam, że dzisiejszy dzień będzie też najlepszy, aby oznajmić podopiecznym, że ich rodzinka nieco się powiększy. Bo przecież, razem przyjdzie im obcować na jednym parapecie;) Tę wspaniałą trójcę sprezentowała mi Dorotka, kaktusy szybko się polubiły. Teraz razem dumnie się prezentują. Dorotko ja i moi podopieczni DZIĘKUJEMY z całego serca!:)
Po prostu MUSZĘ się pochwalić, kwitnącą mamillarią. Ma piękne różowiutkie, drobne kwiatuszki. Kwitnie już od tygodnia.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze:)
Pozdrowienia!
Nie będę chwalić bo kwiatów podobno się nie chwali, ale… sama wiesz co chcę napisać …
Wiem wiem :):):)
niezłą masz Kasiu kolekcję, a jeszcze wciąż rośnie :). Fajne są takie kaktusy z kwiatkami :). Nasz piesek bardzo lubił obgryzać jeden kaktus u rodziców, a jak potem rósł :)))
O rany jaka kolekcja! ja nawet do kaktusow nie mam reki wiec tylko w milczeniu i cichutko sobie podziwiam Twoje
Kwiatów się nie chwali? Ale mi się podobają Twoje kaktusy
Mam ich już dość duuuużo:) Po zimie klika mniejszych straciłam, dzięki temu są miejsca na nowe;) kaktusy mają właściwości zdrowotne może dlatego tak zadziałały na pieska;)
Pozdrawiam Was cieplutko:)
wspaniałe, piękne:) i bardzo zadbane!
Ten pierwszy – z ogromnymi, grubymi igłami – piękny.
Ten trzeci – z naroślami – ciekawy, pierwszy raz taki widzę.
A kwitnący…aż zazdroszczę takiej ilości różowiutkich kwiatuszków
:d Ale masz piękne katusy! Ja strasznie lubię kaktuski i sukulenty, nie przepadam za innymi doniczkowymi kwiatami.
Dzięki za piękne słowa miło mi bardzo, że ktoś mnie czyta i w dodatku docenia:D zapraszam jak najczęściej!
Małgosiu, Adziu, Lawender dziękuję!:)
W końcu ktoś poruszył ten wątek. Brawo dla autora. Pozdrawiam