Zapisywacz

Gdzieś pomiędzy kaktusami a szyciem wpadł do ręki dość gruby zeszyt. Jego kolorystyka zdecydowanie nie przyciągała oka. Dlatego też w szybkim tempie zrobiłam okładkę, co prawda może nie jest ona najwyższych lotów, ale za jakiś czas mogę ją zmienić;)

Pozdrawiam Was serdecznie :*

5 odpowiedzi na “Zapisywacz”

  1. kropelka40 pisze:

    Teraz zdecydowanie przyciaga oko!Pieknie!!

  2. marimala pisze:

    Piękny. W takim zeszyciku to się aż chce zapisywać wszystkie pomysły i projekty

  3. solmilar pisze:

    Wesolutki!

    W sam raz na jesienne szarugi.

    Zaraz zrobi się radośniej:)

    Pozdrawiam

  4. Violetka pisze:

    Niezwykle pozytywny pozdrawiam serdecznie

  5. blogagnieszki pisze:

    zapisywacz jest super, też muszę sobie taki sprawić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *