Za oknem balkonowym mam widok na kwitnące kosze hiacyntów i tulipanów. Jest też bukiet lawendy i kilka bratków w skrzyneczce. Może jeszcze to niezbyt wiele, ale po szarej zimie właśnie takiego widoku było mi trzeba. Powoli w notatniku rysuję wygląd tegorocznego balkonu i tylko czekam, aż nadejdą cieplejsze dni. Wyciagnę meble balkonowe, dosadzę więcej kwiatów i będzie jeszcze bardziej kolorowo
A jak Wasze postępy w pracach balkonowo-tarasowo-ogrodowych?
Miłej niedzieli!
Bardzo kolorowo już u ciebie.
Na moim balkonie na razie tylko zielono. Kwiatki pojawią się w pierwszej połowie maja, wtedy posadzone dłużej są ładne. Mój balkonowy bez ma sporo listków i jeden niestety tylko początek kwiatuszka.
Zaciekawiłaś mnie bzem Napiszesz o nim coś więcej, jak to odmiana?
Zupełnie nic o moim bzie nie wiem. Ślubny kupił go w Biedronce dwa lata temu. Nie wierząc, że będzie rósł na balkonie wsadziłam do doniczki i poza podlewaniem nic nie robiłam. Jednak ten w tym roku pokazał pączki kwiatowe. Czy rozwinie się się z tego kwiat nie wiem. W zimne noce wstawialiśmy go do mieszkania, ale teraz pozostaje nam tylko czekać.
Miałam kiedys miniaturkę bzu. Ten rósł krzaczasto na wysokość 50-70 cm i bardzo obficie kwitł, pachnącymi kwiatami.
pozdrawiam Basia
Dziękuję za odpowiedź W przyszłym roku będę wypatrywać sadzonki w Biedronce. Jestem bardzo ciekawa czy u mnie się przyjmie.
Uściski posyłam!
Taka apetyczna wiosna w pierwszym rozkwicie, uroczo :)!
Pozdarwiam
Dominika
i do tego bardzo cieszy oko
Przepiękne
W tych koszach wyglądają ślicznie.
Pamiętam post, w którym jeszcze sadziłaś ich cebulki, a tu już takie okazy.
Coś ta wiosna nie chce przyjść, więc chociaż na balkonie można trochę poczuć jej klimat.
Pozdrawiam wiosennie.
Niestety nie chce, jak zrobi się troszkę cieplej to zaraz chłodny wiatr i deszcze przyjdą Ale za to za oknem coraz więcej kolorów Również pozdrawiam wiosennie
Balkonu brak, tarasu brak, ogródka brak – święty spokój u mnie w tej dziedzinie… hehe. Pozdrawiam
Uwielbiam takie widoki, najbardziej się cieszę, jak coś mi wyrośnie, posiane wcześniej własnoręcznie Hiacynty zawsze wzbudzają mój zachwyt.
Ja w tym roku na razie skromnie. Posiałam sobie pomidorki koktajlowe i papryczkę chili A kwiató brak!
Pozdrawiam serdecznie.
a u mnie odwrotnie, nie posiałam pomidorków będę koczować na sprawdzonego Pana na ryneczku Kusisz papryczką chili
Ale pięknie u Ciebie Kasiu na balkonie Cudowne kolorki. Podoba mi się pomysł z koszami wikinowymi.
U mnie też powoli na blakonie pojawiają się pierwsze roślinki. Mam już bratki i lawendę.
Pozdrawiam cieplutko
W koszach wiklinowych jestem zakochana Mam je już któryś rok i wciąż bardzo mi się podobają
U mnie tez kolorowo tyle ze przez oststnie chłody to kwiatki pochowlam do domu
właśnie ostatnie noce nie były ciepłe i też kilka donic schowałam do domu. Szkoda, aby się zmarnowały.
Hej kochana, ale u Ciebie wiosennie Zapraszam do mnie na bloga, wreszcie wróciłam po porodzie , ach i wspomniałam w soattniej notce o Tobie P.S. Jeszcze raz gratuluję sama wiesz czego
Bardzo dziękuję :*
Pięknie i wiosennie u Ciebie
Pięknie!!! Przede wszystkim kolorowo.. u mnie tego nie ma
może warto spróbować ?
Przepięknie! Zmotywowałaś mnie do zmiany w swoim ogródku
Bardzo się cieszę
Jak pięknie – ja już się nie mogę doczekać aż odnowią mi całą elewację ( są w połowie) i wtedy będę działać na balkonie :)
Dobrze, że to już bliżej końca niż dalej. Właśnie odnowienia elewacji w naszym bloku boję się najbardziej. Ale może to nie nadejdzie tak szybko, jeszcze ładnie wszystko wygląda. W zeszłym roku za to w całym bloku wymieniali grzejniki i wszystkie rury… zaczęli tydzień przed naszym ślubem… A niedawno skończyli malowanie klatki schodowej Także mam nadzieję, że im wystarczy Przyniosłam kolejne sadzonki roślin, teraz surfinie. Jutro zabieram się do sadzenia