Woreczki z lawendą

W wakacje zaczęłam wyszywać lawendę. Jak było ciepło i przyjemnie to wyszywałam na balkonie podjadając sernikotoffi z malinami. Z końcem lata hafciki poszły na bok, dopiero niedawno do nich wróciłam. W domu najlepiej wyszywa mi się oglądając ulubiony serial a ostatnio na tapecie są Pokojówki z Beverly Hills Serial tak mnie wciągnął, że po kilku dniach hafciki były gotowe. Z wyszytych wzorków uszyłam woreczki z lawendą.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pierwsze woreczki z lawendą jakie wyszyłam są TUTAJ a pierwszy hafcik z lawendą TUTAJ

 

Lubicie poniedziałki? Ja tak :)))

 

37 odpowiedzi na “Woreczki z lawendą”

  1. Śliczne haftowane woreczki i niesamowicie przydatne Będzie pięknie pachniało w szafach :))

    Ściskam cieplutko :*

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Przydają się, dlatego lubię je mieć ładnie odziane. Specjalnie nie zaszywałam woreczków, żeby wymieniać co jakiś czas susz. Powędrowały w pościele;)

      Dziękuję za miłe słowa,

      pozdrawiam cieplutko :*

  2. Nitka pisze:

    Piękne woreczki:-) Ja jakoś nie mam cierpliwości do haftu więc sobie odpuszczam, ale podziwiam Twój zapał.

    Pokojówek z Beverly Hills nie oglądałam, ale skoro tak Cię wciągnął to muszę zobaczyć co to takiego. Ja jestem fanką Downton Abbey – po prostu uwielbiam i oglądam zawsze jak tylko mam chwilkę czasu:-)

    Pozdrawiam jesiennie:-)

     

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Dziękuję Anitko

      Pokojówki są podobne do Gotowe na wszystko. Jeśli je lubiłaś to pokojówki się spodobają. Downton Abbey też oglądam

      Miłego wieczorku!

       

  3. Holly pisze:

    Śliczne woreczki. Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie wyszywałam od …. wielu, wielu lat. Za to wróciłam ostatnio do szydełka. Wszystko po kolei, dzień jest za krótki na wszystko. Acha, kupiłam tiul i miałam zrobic pompony wg Twojego kursiku. Też czekają w kolejce.

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Wyszywasz krzyżykami? Szydełka zazdroszczę… nigdy nie potrafiłam opanować tej sztuki. Mama się starała, wiele razy podejmowała próby to szydełka to drutów. Dla mnei to czarna magia:( Cieszę się, że chcesz zrobić pompony i że mój mini kursik się przyda

      Pozdrawiam cieplutko!

  4. polKa pisze:

    Fajnie to wyszło! Tak się przymierzam do haftu krzyżykowego i nie mogę się zebrać, może w długie zimowe wieczory…?

    • kasmatka kasmatka pisze:

      To mój ulubiony haft Próbowałam z płaskim, wstążeczkowym … nie było mi z nimi po drodze. Chociaż bardzo podobają mi się monogramy a do nich płaski pasuje najlepiej;)

      Spróbuj, a zobaczysz jakie to proste;)

  5. aldia.arcadia pisze:

    Też trzymam w szufladzie takie woreczki… ale nie takie piękne :))

  6. Marcin pisze:

    Świetnie to wygląda! Będzie fajny zapach Takie haftowane woreczki to coś czego mi brakuje

  7. Marta pisze:

    Kasiu podziwiam efekt pracy!

    Piękne i praktyczne

    Ściskam, M.

  8. DecuPUG pisze:

    Fajne takie woreczki, chociaż przyznam że bardziej pasuje mi tu naturalny, taki przyciemniany len, pozdrawiam

  9. Już czuje zapach lawendowego woreczka…zdolna bestia z Ciebie ja nie mam cierpliwości…zresztą igła mnie nie lubi i z wzajemnością hihihi

    Buziaki:)

    Aga z Różanej

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Kiedyś nie lubiam wyszywać. W szkolnych pracach mama mnie wyręczała. Polubienie przyszło z czasem. Cieszę się, że efekty podobają Ci się Pachną ładnie, jestem ciekawa jak długo?:)

      Buziaki Agniesiu :*

  10. KonKata pisze:

    ależ pachnieć musi…..

  11. KonKata pisze:

    wybierz ładny wzór na te bombki!

  12. Kasiu jestem pod wrażeniem Piękny, delikatny haft. Zapachniało u Ciebie lawendą

    Pozdrawiam ciepło

  13. marilyn pisze:

    Piękne woreczki, śliczne!! :-)

  14. Justyna Pisz pisze:

    Piękne woreczki i idealnie sprawdzają się w szufladach, wypełnione po brzeszki lawendą. Dostałam kilka od teściowej i zawsze jak zaglądam do szafy czuję aromat lawendy. Pozdrawiam

  15. Bosy dom pisze:

    Pięęęęękne! idealny prezent na Święta:)))

  16. Pani KoModa pisze:

    bardzo ładne woreczki  są takie subtelne, takie delikatne bardzo mi przypadły do gustu
     

  17. KonKata pisze:

    to czekam na efekty poszukiwań

     

  18. urocze…. w przyszłym roku może i ja spróbuję takie zrobić….

  19. juliakoc pisze:

    Śliczne, takie elikatne i takie osobiste. Uwielbiam dodatki Haftowane ręcznie, są takie oryginalne i klimatyczne… super

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *