Tildowe szmacianki to nie tylko lalki z nieproporcjonalnymi częściami ciała, malutkimi oczkami i charakterystycznymi różowymi policzkami. Tildowe są też zwierzątka: koty, gęsi, konie, ślimaki czy myszki. Ostatnią lalkę uszyłam w 2010 roku, od tamtej pory spod maszyny wychodziły tylko kury, … Czytaj dalej
-
-
Guziki uwielbiam pod każdą postacią… okrągłe, kwadratowe, w kropki, paski i te gładkie. Wycinam je z koszul, zbieram z chodników, dostaję od znajomych i namiętnie przeszukuje mamine zbiory:)
Zobaczenie na Marty blogu dużych, drewnianych guzików i jeszcze dających tyle możliwości … Czytaj dalej
-
Jak szybko pomysł przyszedł do głowy, tak szybko uszyte były
Trzy tildowe ptaszki z kwiecistego materiału zawisły w oknie.
Pozdrawiam
Kasmatka … Czytaj dalej
-
W niebieskiej tonacji iście eleganckiej przestawiam kolejną lalę z wykroju Tildy. Materiał delikatny w intensywnym kolorze wpadł mi w dłonie. Nie miałam na niego innego pomysłu jak na suknie dla lalki. I tak oto powstała lala z białymi włoskami i … Czytaj dalej
-
Uszyłam ją już jakiś czas temu, ale dopiero dziś doczekała się publikacji;) Jak tylko zdobyłam ten delikatny materiał nie mogłam się powstrzymać, żeby nie uszyć z niego sukieneczki! Lalka jest większa od tych, co zwykle szyłam, ma też stópki, co … Czytaj dalej
-
Oj tak!
Tak patrzę i oczom niewierze, już ponad 8000 na liczniku!!! Mówią, że w dobrym towarzystwie czas szybko mija- to prawda, bo nawet nie wiem, kiedy to się stało! Okazji jest wiele począwszy od tego, że kilka razy udało … Czytaj dalej
-
Pochmurna dziś sobota, zimna i deszczowa. Jakoś na nic nie mam dziś ochoty, może to jednak prawda, że jesienna chandra kiedyś musi dopaść wszystkich. Na osłodę tych dni uszyłam znów lalkę- wiem, może i Was nimi zanudzam, ale ich szycie … Czytaj dalej -
Usiadłam jednego wieczoru do maszyny, po tym jak wzięłam do ręki materiał w drobniutkie kwiatki zrodził się pomysł na suknię dla lalki. Nocami zawsze mam najwięcej pomysłów i tak zaczęłam przy niej dłubać. Nie byłam do końca zadowolona bo efekt … Czytaj dalej
-
Jakoś ostatnio mało mam czasu na robótki. Wakacje tak szybko mijają, przez cały wrzesień będę miała praktyki więc, śmiało mogę powiedzieć, że dla mnie wakacje dobiegły końca. Jeszcze na głowie mam pracę licencjacką, do października muszę oddać pierwszy rozdział. To … Czytaj dalej
-
Po pierwsze muszę się pochwalić… wygrałam candy u Mamuty! Przez pierwszy moment nie mogłam uwierzyć, że to właśnie mnie wylosowano, po jakiejś chwili już skakałam z radości – strasznie się cieszę i wyczekuję na smakowite cukieraski. Po drugie uszyłam … Czytaj dalej