Skrzaty

Spod maszyny wyszedł skrzat czerwony, tłuściutki i z wielką puchową brodą. Czaiłam się na niego od dawna i jak tylko zobaczyłam go w całości, zakochałam się w nim po uszy! 

 

 

 

 

 

Nie chciałam, aby czuł się samotny to doszyłam braciszka. Skrzaty różnią się tylko kolorami nosków.

 

 

 

 

Jak uszyć skrzata?

 

Potrzebny jest polar lub inny miękki materiał, futerko, ale można je zastąpić watą i wkład tzw. poduszkowy. Nie korzystałam z gotowego szablonu, sama narysowałam i wycięłam dwa elementy: jeden w kształcie stożka na ciało skrzata, drugi stożek na czapkę. Zszyłam boki materiału na ciałko, wypchałam i zaszyłam. W czapce zszyłam tylko boki i nałożyłam na ciałko. Odpowiednią ilość futerka przyszyłam do ciałka, do tego nosek i gotowe. Na uszycie obu skrzatów zeszła mi godzina.

 

 

 

 

Jak Wam się podobają moje skrzaty?:)

 

Pozdrawiam cieplutko:*

 

 

56 odpowiedzi na “Skrzaty”

  1. Oj z moim zdolnościami szyciowymi to nie wiem czy mi sie uda! Ale jest cudowny, fajna świąteczna dekoracja

  2. Pani Komoda pisze:

    Oh piekny!!! i ta broda! imponująca.

    Zapraszam do mnie na rozdanie. :) 
     

  3. Justa pisze:

    Zrobiłaś bardzo uroczych brodatych jegomosci

  4. Nitka pisze:

    Jakie cudne:-) Świetny pomysł i wykonanie:-)

  5. KonKata pisze:

    dla mnie bomba, a te nosy do zakochania się

  6. barbaratoja pisze:

    Skrzaty są świetne i dosyć łatwe do zrobienia. Któregoś roku zrobiłam z filcu .

  7. Holly pisze:

    Słodziutkie skrzaty. Jak oglądam te wszystkie Wasze prace, to aż rwę się do pracy. Żeby tylko jeszcze czas był na tgo wszystko

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Skrzaty są prościutkie do uszycia. Nie potrzeba nawet maszyny. Sprawią dużo radości i udekorują komodę czy parapet. Dla mnie są numerem 1 w tegorocznych dekoracjach. Spróbuj:) 

       

  8. bidibi pisze:

    boskie!! absolutnie.

  9. anna11 pisze:

    Włochate skrzaty są świetne, takie milusińskie…do zjedzenia

  10. marilyn pisze:

    Jakie świetne skrzaty, masz dryg do tworzenia.Uwielbiam takie przytulasy w świątecznych ubrankach.Sama dostałam na Mikołajki takiego jednego grubaska Ściskam serdecznie :-*

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Grubaski lubię najbardziej. Zawsze jak szyję stworki, to muszą one być mocno wypchane, tłuściutkie i z miłą mordką. Skrzatom to broda i nosek nadają miłego wyrazu

      Uściski serdeczne!:*

  11. polKa pisze:

    Rewelacja gratuluję pomysłu i pozdrawiam

  12. Przecudne i takie zawadiackie

  13. niesamowity, hihi aż mi się buzia cieszy takich ozdób też nie powinno w domu zabraknąć

  14. Karla pisze:

    Jakie cudne, troszkę przypominjaą mi mijego pupila…

  15. Beata pisze:

    Są genialne, Ja też się zakochałam :))

  16. Jesteś Kasiu prawdziwą Czarodziejką bo wyczarowałaś cudne, świąteczne skrzaty

    Dziadek do orzechów na pewno jest zadowolony z takiego towarzystwa. 

    Ślicznie !

    Pozdrawiam ciepło

  17. Bosy Dom pisze:

    śmieszne gostki:D

  18. Ania pisze:

    Też się w nich zakochałam Są rewelacyjne. Pozdrawiam. Ania

  19. zosiagruda pisze:

    Te skrzaty sa urocze, takie rzeczywiste, naturalne. Śliczne. Super pomysł na ozdobę świąteczną

  20. Sylwia pisze:

    Chciałabym zapytać gdzie Pani kupiła te futerko do skrzata,poniewaz chce dzieciom uszyć na Mikołajki pozdrawiam

  21. Sylwia pisze:

    Dziękuje bardzo za odpowiedź,chce dzieciom sprezentowac takie cudo pozdrawiam serdecznie

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Będą szczęśliwe, skarzaty choć małe to sprawiają radość i dużym i małym. Chciałabym uszyć jeszcze takiego ze zwisającymi nogami. Rajstopki miałby w paseczki, tylko na taki materiał muszę trafić Powodzenia i pochwal się nim koniecznie Pozdrawiam.

      • Sylwia pisze:

        Oczywiscie,że się pochwalę.Szyje w zasadzie krotko tylko 3lata.ALe mysle,że mi sie uda cudo wyczarowac.Juz ogladałam na fb w tej pasmanterii  futerka  zamowie i siadam dzialac.

        • kasmatka kasmatka pisze:

          3 lata to krótko? To spore doświadczenie już masz. Ze skrzatem poradzisz sobie spokojnie Futerka są miłe w dotyku i ładnie się układają. Trzeba zwrócić uwagę na to jak się je tnie, nie można ciąć futerka tylko tkaninę, do której jest przymocowane. Jak utniesz futerko to straci swój urok, wiem bo sama na początku dałam ciała

  22. Sylwia pisze:

    Teraz akurat brak czasu bo czapki kominy i tuniczki na etapie jestem:)

  23. agata pisze:

    uwielbiam skrzaty i tez sobie uszyłam takiego

  24. Sylwia pisze:

    Wpadalam się Pani pochwalić swoim skrzatem ale cos nie moge wstawic zdjecia nie wiem czemu:(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *