Bardzo chciałam zobaczyć na własne oczy biało-niebieskie budynki na Santorini. Udało się! Wypłynęliśmy statkiem z portu w Heraklionie na Krecie i po 2 godzinnym rejsie zacumowaliśmy w porcie Ormos Athinios. Santorini to wulkaniczna wyspa położona na Morzu Egejskim. Powstała w trakcie silnego wybuchu wulkanu, który nadał jej kształt półksiężyca. Na zboczach wulkanicznej kaldery położone są dwie najpiękniejsze miejscowości w Santorini Oia i Fira.
Pierwszym miasteczkiem, do którego zawiózł nas autokar była Oia. Białe domki z niebieskimi lub błękitnymi okiennicami oplecione kwitnącymi na różowo bugenwillami, niebieskie kopuły prawosławnych kościołów tworzą niespotykaną nigdzie indziej atmosferę. Wąskie uliczki były pełne od przeciskających się turystów z całego świata, ciężko było uchwycić moment, w którym akurat nikt nie robił zdjęć, nie przechodził lub nie stał. Każdy zachwycał się widokami, których w całym Santorini nie brakowało. To właśnie Oia jest najczęściej uwieczniana na pocztówkach i fotografiach przedstawiających Grecję i Santorini.
Drugim miastem, do którego pojechaliśmy była stolica wyspy Fira. Widok na kalderę zapierał dech, mogliśmy podziwiać kaskadę białych domków, lazurowego morza i błękitnego nieba. Nieśmiało powiem, że Fira podobała mi się bardziej niż Oia
Żaden opis nie odda uroku Santorini, zjawiskowych widoków, palącego słońca, liczby turystów, nawołujących kelnerów, zapachu przechodzącego osiołka. To trzeba samemu przeżyć Dlatego jeśli tylko będziecie mieli okazję- nie wahajcie się
Ale piękne widoki:)
Piękne zrobiłaś zdjęcia, choć pewnie jeszcze piękniejsze od nich masz wspomnienia. Nigdy nie byłam na Santorini, ale właśnie tak je sobie wyobrażam – pełne biało-niebieskich domków. Domyślam się, że żal było opuszczać wyspę. Uściski!
Wyspa wywiera duże wrażenie i jeden dzień to mało aby się nasycić. Było żal wyjeżdzać, ale może za kilkanaście lat tam wrócimy
Uściski Kochana!
Pięknie tam jest i bardzo zazdroszczę im tej roślinności, która tam rośnie no i tych widoków
Buziaki.
Buziaki Kochana
Santorini jest cudne:-) Dla mnie 'must visit' dla każdego kto wybiera się do Grecji:-) Twoje cudne zdjęcia obudziły wspomnienia, Kreta i Santorini to jedne z najcudowniejszych wakacji jakie mieliśmy:-) Myśmy byli w kwietniu więc było bardzo kameralnie i mało turystów, ale mogę sobie wyobrazić, że w sezonie jest tam człowiek na człowieku co nieco zabija urok tej wyspy.
A po schodach wchodziliście czy na osiołku???
Pozdrawiam serdecznie:-)
Po schodach wchodziliśmy
Gdyby było mniej turystów widoki byłby piękniejsze Bo tak na każdym kroku, ktoś coś i gdzieś. Ale i tak było pięknie!
Wspaniałe widoki!
Oj, taaak!:)
Bajkowo…:)
Uściski serdeczne.
Ściskam również
Jeszcze tam nie bylismy, ale być może w przyszły rok tam zawitamy… Piękne ujęcia, czuć klimat!
Warto pojechać, ale może niekoniecznie w sezonie turystycznym. Widziałm zdjęcia sprzed sezonu i są piękniejsze. Jest tam, o wiele mniej ludzi i ciut chłodniej
Widoki zapierające dech w piersiach, domki urocze i te kwiaty, rajsko :-))) Śliczne zdjęcia!Buziaki :-***
Dziękuję Kochana
Pięknie opowiadasz aż chce się tam pojechać
Warto! Pozdrawiam cieplutko
Kasiu, przepiękne widoki, można się rozmarzyć Cudowna słoneczna pogoda, błękitne niebo i te bajkowe domki, coś pięknego :))
Ślę pozdrowienia :))
Odbijam pozdrowionka!
Ściskam
Widoki zapierają dech Coś pięknego.
To prawda