Wielkanocne przygotowania zaczynam tradycyjnie od wysiania rzeżuchy. Wysiewam rzeżuchę około dwa tygodnie przed Wielką Niedzielą, wtedy mam pewność, że uzyskam pożądany efekt zielonego dywanika. Rzeżucha ma charakterystyczny zapach i ostry smak, w którym kryje się mnóstwo cennych właściwości i witamin. Bogata jest w łatwo przyswajany jod, chrom, potas, siarkę, mangan, magnez i wapń oraz w witaminy A, B1, B2, E i PP. Jedzenie rzeżuchy wskazanie jest między innymi w czasie osłabienia organizmu, wypadaniu włosów, łamaniu się paznokci, przy zbyt wolnej przemianie materii, problemach z krążeniem krwi, problemach z trzustką, anemii, osteoporozie i dolegliwościach tarczycy. Przyznacie, że to prawdziwa skarbnica zdrowia.
Jak hodować rzeżuchę?
Nasiona można kupić w sklepie ogrodniczym a przed Wielkanocą w każdym supermarkecie. Wybieramy pojemniczek lub talerzyk, na którym zasiejemy rzeżuchę. Na talerzyku układamy warstwę waty lub ligniny, rozsypujemy nasiona dość gęsto i podlewamy delikatne wodą. Odstawiamy w ciepłe i jasne miejsce, pamiętając o codziennym zraszaniu wodą. Już następnego dnia powinna zacząć kiełkować. Piękny, soczyście zielony dywanik zobaczymy po około 10 dniach od wysiania.
Rzeżuchę można hodować w skorupkach od jajek, szklanych kieliszkach, pucharkach i innych fantazyjnych przedmiotach.
Rzeżucha najlepiej smakuje, jako dodatek do jajek z majonezem, past jajecznych, kanapek, sałatek czy twarożku.
Rzeżucha gości na Waszych stołach podczas Wielkanocnego śniadnia?
Witaj :)niestety nie, ponieważ nie lubię tego zapachu…nie wiem jakoś nie mogę się do niej przekonać…wysiana też ma intensywny zapach, który sprawia, że już od dłuższego czasu rzeżucha nie gości u mnie nawet w dekoracjach…
Buziaki:)
Aga z Różanej
To może zamiast rzeżuchy sprawdziłby się młody, zielony jęczmień? Też pięknie wygląda w aranżacjach:)
Właśnie dziś kupiłam nasiona i mam zamiar je wyhodować :-)
Będzie cieszyła oczy a potem podniebienie
Ja już mam wysianą :) a Twoje zdjęcia są prześliczne i te zajączki
Pozdrawiam
W czym wysiałaś? Buziaki Kochana :*
w kryształowej miseczce i pierwszy eksperyment na jaju
z jajkiem też muszę spróbować
jakie urocze króliczki ^^, sama ostatnio poszukiwałam podobnych a rzeżucha u nas siana jest co roku, niestety kociaki wcinają i koniec końców mało zostaje dla nas
Po króliczki zajrzyj do Pepco było ich 4 rodzaje do wyboru Pozdrawiam cieplutko!
Gości jak najbardziej ale w formie dekoracji. Jakoś jako dodatek do jedzenia nie przypadła mi do gustu. Ja też już myślę nad tym w czym ja zasadzić. I mam zamiar to zrobić w tym tygodniu. Ja troszkę inaczej postępuję przy jej wysianiu, gdyż przed wyłożeniem jej na wilgotną ligninę czy watę namaczam nasiona w wodzie. Tak łatwiej jest je równo rozłożyć na ligninie czy wacie.
Pozdrawiam Ania
mam jeszcze jedno opakowanie i tak myślę, że spróbuję zasiać w skorupkach, tylko z drugiej strony będą musiały stać w kieliszkach… Albo na talerzyku i jak urośnie, to przełożę razem z watą do skorupek Spróbuje tym razem z namoczeniem ich od razu
Buziaki Aniu!
za chwilę sieję i swoją. lubię ją.
w pieknej aranżacji twoja rzeżucha gości.
Dziękuję Kochana
Tak patrzę na Twoje zdjęcia i chyba sobie jutro posieję rzeżuchę :).
Masz cudne zajączki :).
Dziękuję Agnieszko
Bardzo lubię smak rzeżuchy, ale mój Mąż nie lubi jej zapachu. W tym roku nie będę go nim męczyć, wysiewam kiełki brokuła. A na święta wysiałam owies. Twoja rzeżucha wygląda już bardzo przyjemnie. Pozdrawiam serdecznie
Też lubię jej smak zwłaszcza w paście jajecznej. Idealnie wystrza jej smak Z owsem muszę spróbować :)
Również pozdrawiam
Ja swoją rzeżuchę też już wysiałam, tym razem do skorupek po jajkach:-) Ale w tym roku pokusiłam się też o owies. Rzeżucha już ładnie zaczyna wschodzić…owies za to ani drgnął:-( No cóż z nieceirpliwością czekam na rezultaty:-)
Pozdrawiam:-)
już nie mogę się doczekać zdjęć ze skorupkami Dzięki za podpowiedź z owsem, jak spotkam nasiona to wezmę.
Pozdrawiam
ja dzis tez wysiałam rzezuchę:) zapraszam w moje skromne progi hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com
Dziękuję komentarz i za zaproszenie Pozdrawiam cieplutko!
Ja również zasadziłam rzeżuchę, u mnie to już rodzinna tradycja. Mam takiego samego zajączka, tego siedzącego na tylnych łapach :))
Pozdrawiam cieplutko :))
A ja już się na siedzącego na tylnich łapkach nie załapałam Pozdrawiam :):):)
U mnie rzeżucha gości ale jako ozdoba-nigdy jej nie próbowałam ;p Moja już przekwitła,muszę posiać kolejną partię
Pozdrawiam!
Swoją rzeżuchę jeszcze jak rośnie podskubuje. Lubię jej smak Pozdrawiam cieplutko!:)
Też już mamy wysianą rzeżuchę, choc przyznam, że u nas gości raczej jako ozdoba.. Wysialam też po raz pierwszy owies wielkanocny, rośnie jak szalony:) Pozdrawiam:)
Mi nie udało się znaleźć nasion owsa, ostatnio nawet z rzeżuchą jest ciężko W przyszłym roku spróbuję