Rzeżucha

Wielkanocne przygotowania zaczynam tradycyjnie od wysiania rzeżuchy. Wysiewam rzeżuchę około dwa tygodnie przed Wielką Niedzielą, wtedy mam pewność, że uzyskam pożądany efekt zielonego dywanika. Rzeżucha ma charakterystyczny zapach i ostry smak, w którym kryje się mnóstwo cennych właściwości i witamin. Bogata jest w łatwo przyswajany jod, chrom, potas, siarkę, mangan, magnez i wapń oraz w witaminy A, B1, B2, E i PP. Jedzenie rzeżuchy wskazanie jest między innymi w czasie osłabienia organizmu, wypadaniu włosów, łamaniu się paznokci, przy zbyt wolnej przemianie materii, problemach z krążeniem krwi, problemach z trzustką, anemii, osteoporozie i dolegliwościach tarczycy. Przyznacie, że to prawdziwa skarbnica zdrowia.

 

 

 

 

 

Jak hodować rzeżuchę?

Nasiona można kupić w sklepie ogrodniczym a przed Wielkanocą w każdym supermarkecie. Wybieramy pojemniczek lub talerzyk, na którym zasiejemy rzeżuchę. Na talerzyku układamy warstwę waty lub ligniny, rozsypujemy nasiona dość gęsto i podlewamy delikatne wodą. Odstawiamy w ciepłe i jasne miejsce, pamiętając o codziennym zraszaniu wodą. Już następnego dnia powinna zacząć kiełkować. Piękny, soczyście zielony dywanik zobaczymy po około 10 dniach od wysiania.

Rzeżuchę można hodować w skorupkach od jajek, szklanych kieliszkach, pucharkach i innych fantazyjnych przedmiotach.

 

 

Rzeżucha najlepiej smakuje, jako dodatek do jajek z majonezem, past jajecznych, kanapek, sałatek czy twarożku.

 

 

Rzeżucha gości na Waszych stołach podczas Wielkanocnego śniadnia?

 

28 odpowiedzi na “Rzeżucha”

  1. Witaj :)niestety nie, ponieważ nie lubię tego zapachu…nie wiem jakoś nie mogę się do niej przekonać…wysiana też ma intensywny zapach, który sprawia, że już od dłuższego czasu rzeżucha nie gości u mnie nawet w dekoracjach…

    Buziaki:)

    Aga z Różanej

  2. Justyna Pisz pisze:

    Właśnie dziś kupiłam nasiona i mam zamiar je wyhodować :-) 

  3. danielka pisze:

    Ja już mam wysianą :)  a Twoje zdjęcia są prześliczne i te zajączki

    Pozdrawiam

  4. jakie urocze króliczki ^^, sama ostatnio poszukiwałam podobnych a rzeżucha u nas siana jest co roku, niestety kociaki wcinają i koniec końców mało zostaje dla nas

  5. Ania pisze:

    Gości jak najbardziej ale w formie dekoracji. Jakoś jako dodatek do jedzenia nie przypadła mi do gustu. Ja też już myślę nad tym w czym ja zasadzić. I mam zamiar to zrobić w tym tygodniu. Ja troszkę inaczej postępuję przy jej wysianiu, gdyż przed wyłożeniem jej na wilgotną ligninę czy watę namaczam nasiona w wodzie. Tak łatwiej jest je równo rozłożyć na ligninie czy wacie. 

    Pozdrawiam Ania

    • kasmatka kasmatka pisze:

      mam jeszcze jedno opakowanie i tak myślę, że spróbuję zasiać w skorupkach, tylko z drugiej strony będą musiały stać w kieliszkach… Albo na talerzyku i jak urośnie, to przełożę razem z watą do skorupek Spróbuje tym razem z namoczeniem ich od razu

      Buziaki Aniu!

  6. bidibi pisze:

    za chwilę sieję i swoją. lubię ją.

    w pieknej aranżacji twoja rzeżucha gości.

  7. raeszka pisze:

    Tak patrzę na Twoje zdjęcia i chyba sobie jutro posieję rzeżuchę :).

    Masz cudne zajączki :).

     

  8. Kasia Ju pisze:

    Bardzo lubię smak rzeżuchy, ale mój Mąż nie lubi jej zapachu. W tym roku nie będę go nim męczyć, wysiewam kiełki brokuła. A na święta wysiałam owies. Twoja rzeżucha wygląda już bardzo przyjemnie. Pozdrawiam serdecznie

  9. Nitka pisze:

    Ja swoją rzeżuchę też już wysiałam, tym razem do skorupek po jajkach:-) Ale w tym roku pokusiłam się też o owies. Rzeżucha już ładnie zaczyna wschodzić…owies za to ani drgnął:-( No cóż z nieceirpliwością czekam na rezultaty:-)

    Pozdrawiam:-)

  10. agata pisze:

    ja dzis tez wysiałam rzezuchę:) zapraszam w moje skromne progi hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com

  11. Ja również zasadziłam rzeżuchę, u mnie to już rodzinna tradycja. Mam takiego samego zajączka, tego siedzącego na tylnych łapach :))

    Pozdrawiam cieplutko :))

  12. karmelowa pisze:

    U mnie rzeżucha gości ale jako ozdoba-nigdy jej nie próbowałam ;p Moja już przekwitła,muszę posiać kolejną partię

    Pozdrawiam!

  13. Jaga Bunia pisze:

    Też już mamy wysianą rzeżuchę, choc przyznam, że u nas gości raczej jako ozdoba.. Wysialam też po raz pierwszy owies wielkanocny, rośnie jak szalony:) Pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *