Chyba nie ma lepszej nagrody dla miłośnika kaktusów jak widok pąków kwiatowych u jego podopiecznych! Tak… jeden kaktus postanowił nagrodzić wszelkie moje starania. Jakie to było moje zaskoczenie gdy, jak co tydzień zabrałam się za gruntowną pielęgnację oglądając każdego kaktusa bardzo dokładnie aż tu na owego przyszła kolej, Mammillaria cała w pąkach!!!!;) Radość mej nie ma końca! Dodam też, że kaktus nie jest dużych rozmiarów, jest dość młodym osobnikiem, ma ok. 1, 5 roku.
"Żaden kaktus nie ma tak gęstych kolców,
aby nie było miejsca, choć dla jednego kwiatu."
Vinzenz Erath
Mój kwitnący kaktus
Dziękuję za tak liczne odwiedziny:)
Zapraszam do komentowania osobom, przechodzącym bez śladu:) Wiem, że origami cieszy się dużą popularnością patrząc na statystyki. Bardzo mnie to cieszy, choć wiem też, że zaniedbałam swoje macierzyste hobby… Do zakładek dodałam link do albumów o origami modułowym, jeśli będą się podobały postaram dodać więcej.
Pozdrawiam!
Rozumiem radość a pączków kwiatków. Sama mam kilka kaktusów i każdy pączek bardzo cieszy
Super Kasiu!W końcu wiosna idzie;)
Ja niestety nie mam ręki do kwiatów
Adzia, bardzo mi miło, że zawitałaś do mnie:) Ale w sumie nic dziwnego, kaktusy przyciągają Pozdrawiam cieplutko:)
Gratuluję!!! Ja akurat wiem jaki to sukces doczekać się kwiatów na kaktusach, mnie udawało się bardzo rzadko. To dlatego, że nie zmieniałam im zbytnio warunków na zimę.
Jeśli chodzi o zdjęcia to niestety nie mam. Czasy kiedy hodowałam kaktusy to były czasy aparatów na kliszę i zdjęć robionych raczej przy większych okazjach a nie kwiatkom na parapecie
Dziś żałuję bo kolekcja była imponująca, wydawałam na nie każde wolne pieniądze Pozdrawiam i mam nadzieję, ze zobaczymy kwiaty w rozkwicie
doczekalaś się widzisz? skoro tak – to ja pewnie doczekam się kwitnącego amarylisa!!!! to teraz pokzauj co chwilę jak kwitnie
Twoje kaktusy i inne kwiaty, cieszą oko Masz do nich świetne podejście! Widać, że odwdzięczają Ci się swoim urokiem
Pozdrawiam
Bardzo się cieszę z każdego pączka, on jest dosłownie cały w pąkach! To niesamowite, nigdy na żywo kwitnącego kaktusa nie widziałam. Tylko tyle co w internecie na zdjęciach, a teraz mam swojego:) W zeszłym roku zmieniłam im warunki na zimę i nic… tylko miałam straty, w tym roku nie wynosiłam ich nigdzie. Stały cały rok w tym samym miejscu co jakiś czas odwracane. Efekt: brak strat, zgnić itp. a do tego kwitną! Nie wiem już czy wierzyć w porady fachowców czy sugerować się własnym doświadczeniem… Kwiatki lubiłam od zawsze, jeszcze w gimnazjum wymieniałam się z koleżankami szczepkami, wtedy jeszcze nie byłam tak zakochana w kaktusach. Lubowałam się w różach chińskich, fiołkach, bambusach. Kilka z nich do dnia dzisiejszego przetrwało, inne pogniły… Największe zadowolenie jest wtedy gdy rosną zdrowe i od czasu do czasu pokażą swoje wyjątkowe piękno:) Na tę chwilę warto czekać!
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za tak miłe komentarze, niesamowicie podbudowujące:)
Radość zawsze sprawia przyroda budząca się do życia Gratuluję kochana ślicznych pączków na kaktusie Dobrze opiekujesz się swoimi roślinkami
Kasiu jak ja Ci zazdroszczę tych pięknych,kwitnących kwiatków.Mnie zostały dwa kaktusy i czeka je to samo co i inne moje kwiaty,czyli śmietnik.Przez tego mojego kota nie mogę miec żadnych kwiatów w domu.Pozdrawiam serdecznie.
kaktusik będzie śliczny jak pąki rozkwitną
Aniu, Dorotko, Agnieszko dziękuję za cały potok ciepłych słów:) Dorotko jeśli ma się jakiś zmarnować ja się po niego zgłaszam:) Pozdrawiam Was serdecznie:)
Nie ma problemu,podaj namiary i kaktusy polecą do Ciebie.
dota_72@wp.pl
Dorotko dziękuję ogromnie!!!!!:) Mail już poleciał:)
Widocznie kaktusik czuje dobrą osobę obk siebie i postanowił jej to wynagrodzić. Gratuluję ! Ciesze się ,że ci się udało. Jeśli jest tak śilczny jak na zdjęciach to naprawdę duża radość mieć taki egzemplarz w kolekcji.
Pozdrawiam
Kasiu tyle ciepłych słów nie wiem jak dziękować:)
Pozdrawiam Cię najmocniej:)
Extra kaktusy! Też kaktusy lubię, ale nigdy jeszcze żaden mi nie zakwitł.