Swoją mini komodę MOPPE przyniosłam z IKEA już dawno temu. Najpierw pomalowałam ją na biało, wyglądała już trochę lepiej… Dopiero kilka dni temu, kiedy przeglądałam zapasy papierów natrafiłam na zapomniane już przeze mnie papiery foliowe od Making Memories. Odrysowałam kształt frontu szuflady, powycinałam, nakleiłam za pomocą taśmy klejącej. Myślę, że na jakiś czas może tak zostać
Komoda choć malutka, jest całkiem pojemna. Na górze dumnie siedzi moja pierwsza Tildowa Lalka i zegar z Pchlego Targu.
Sezon truskawkowy już od jakiegoś czasu w pełni. Z racji tego, że lubię ciasta z kruszonką upiekłam ciasto ucierane z truskawkami i ową kruszonką!:)
Maślany i truskawkowy zapach na przemian przeplatały się ze sobą tuż po wyciągnięciu blachy z piekarnika! Przepis zaczerpnięty stąd.
Do ciasta dodane są jajka od szczęśliwych kurek, stąd taki intensywny żółty kolor:)
Pozdrawiam
Kasmatka!
Szkoda, że nie widać, jak wyglądała wcześniej! A ciasto piękne Widzę, że ulubiona blaszka w użyciu
Pozdrowienia z Chocianowa, zza miski pełnej bezglutenowego, jagodowego sernika na zimno :*
Zapominałam zrobić zdjęć „przed” Sernik pewnie bardzo pyszny!!!:)