Mamine koszyczki

Kiedyś moja Mama szydełkowała tylko serwetki ewentualnie jakąś bluzeczkę czy sweterek, dziś się to zmieniło. Internet to niesamowite kompendium wiedzy na temat każdej dziedziny. Wzorów szydełkowych, schematów, zdjęć jest mnóstwo! I tak pewnego wieczoru buszowałyśmy z Mamą po stronkach szydełkowych, kiedy to upatrzyła sobie koszyczek nie było mocnych- musiała sobie udziergać:) Po, mimo, że do Wielkanocy sporo czasu, dziś koszyczki dumnie stoją w dwóch egzemplarzach:)


Pozdrawiam serdecznie!

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze!:)


Edit*


Właśnie przyszła przesyłka od Marimali. Już od dłuższego czasu podziwiam Jej prace, są niesamowite: te ślimaczki, szklane ptaszki, tildowe stworki – można przy nich długo wzdychać! Ania przysłała szydełkowego misiaczka- jest słodziutki, zapachowego słonika- cudnie pachnie i szkiełkowe ptaszki- już widzę jak będą odbijać promienie słoneczne, tworząc barwną tęczę. Dołączony liścik sprawił, że łezka mnie się w oku zakręciła. To niesamowite jak drobne rzeczy potrafią sprawić nieopisaną radość:) Dziękuję bardzo Aniu:)

6 odpowiedzi na “Mamine koszyczki”

  1. lumieree pisze:

    sama „choruję” na taki koszyczek – wielce oryginalny

  2. inno pisze:

    Mała rzecz a cieszy prawda…? i o to chodzi w tym wszystkim…

    A swoją drogą to pamiętam jak ja dziergałam koszyczki… Hurtownie wówczas miałam w domu… zresztą teraz też mam hehe tylko w innym wydaniu…

    Buziaczki…

  3. Kasmatka Kasmatka pisze:

    Lumieree „Przepis na koszyczek” chętnie podeślę;)
    Inno i to bardzo cieszy!:) A koszyczki pięknie się prezentują:)
    Pozdrawiam!

  4. patchworld pisze:

    Cudne te mamine koszyczki Kasiu:) Bardzo efektownie się prezentują! Cieplutko pozdrawiam, Ewa:)

  5. rysanka pisze:

    Piękne koszyczki wydziergała Mama! Wspaniałe!
    I gratuluję prezentu – śliczny jest ten słonik i misiu przesłodki!

  6. Kasmatka Kasmatka pisze:

    Ewo i Rysanko dziękuję w imieniu Mamy:) Jak tylko Jej pokaże komentarze to na pewno nabierze większej chęci do dziergania!:) Bo kogo nie motywują miłe komentarze? Pozdrawiam i dziękuję!:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *