Dzisiejszy wpis powstał z najczystszego sentymentu…
Swój pierwszy klaser dostałam kilka dobrych lat temu. Moja starsza siostra, która już kilka swoich zapełniła miała duże doświadczenie w filatelistyce wytłumaczyła mi, na czym polega kolekcjonowanie. Kiedy zapełniłam pierwszą stronę znaczkami byłam dumna i niesamowicie podekscytowana. Cała rodzina i sąsiedzi odkładali znaczki z listów, pocztówek po to, aby nowe hobby się szybko mi nie znudziło. Zbieranie znaczków było dla mnie swoista podróżą w odkrywaniu świata. W podstawówce zaraziłam kilka koleżanek swoją pasją i dzięki temu każda z nas mogła się ze sobą wymieniać i powiększać kolekcję o nowe okazy. Mój pierwszy klaser obecnie zapełniony jest po same brzegi.
Filatelistyka to hobby, które uczy historii, geografii, przyrody czy sportu, służy do kultywowania tradycji. Nie ma dziedziny, z której nie powstały by całe serie jak na przykład sławnych ludzi, pisarzy, kosmonautów, bitew, urokliwych zamków, dzikich roślin czy zwierząt. I tu pozwolę przytoczyć pewien cytat, gdzieś zasłyszany:
„znaczek to też sztuka, niewielka, zaklęta w papierze…”
Pozdrawiam odwiedzających, a w szczęgólności moich wiernych komentatorów!:)
Ha! Nie wiedziałam, że inne robótkomaniaczki też mają takie zainteresowania jak ja
piekny wpis. no i widziałam kaktusowy znaczek;)
Hmmm, też kiedyś zbierałam znaczki…
Też kiedyś lubiłam zbierać znaczki…dawne czasy:) Pozdrowienia ślę cieplutkie, Ewa:)!
Ale fajnie! Ja też pasjami zbierałam znaczki, będąc małą dziewczynką. Do dziś mam pełne klasery i z chęcią do nich wracam. Pamiętam, jakim cennym był dla mnie znaczek z listu, który dostałam od Świętego Mikołaja, tego z Finlandii…
A ja mam jeszcze jedna zbieracka pasję – etykietki od serków topionych
Kochane,
nawet nie wiecie ile mi swoimi komentarzami radości sprawiłyście! To niesamowite, wiedzieć, że zbieranie znaczków wciąż wzbudza sentyment, że nie jest to coś obcego. W dzieciństwie zbierałam również etykiety od czekolad i cukierków czekoladowych:)
Również cieplutko Was pozdrawiam dziękując tym samym za komentarze i odwiedzinki!
Fajne hobby, teraz będę już zwracać większą uwagę na znaczki :).
Aguś, dziękuję za komentarz:)
Też mam klasery pełne znaczków, ostatnio Motyl odkleja od kopert wszystko co do znaczka podobne . Wspaniałe hobby, podziwiam Twoją kolekcję.