Instax na naszym weselu

Księga gości weselnych ma niepowtarzany urok, ponieważ kiedy tylko chcemy możemy powrócić do życzeń, przeczytać je raz jeszcze. Składanych nie jesteśmy w stanie wszystkich zapamiętać, a te zapisane na kartkach owszem. Na swoim weselu księgę gości musiałam mieć. Pomysłów na jej formę w Internecie można znaleźć mnóstwo. Moim zdaniem najlepsza w swojej prostocie i praktyczności przechowywana jest ta w formie książki. Chciałam, aby oprócz życzeń pojawiły się też zdjęcia gości z zabawnymi rekwizytami.

 

 

Aparat instax kupiłam na kilka miesięcy przed weselem. Pamiętam jak pierwszy raz wybraliśmy się z nim na spacer, aby przetestować jego możliwości. Zdjęcia wychodziły nam prześwietlone albo za ciemne. Byliśmy nim rozczarowani… a wystarczyło wybrać odpowiedni program lub spojrzeć, jaki sam aparat podpowiada

 

 

 

Księgę zamówiłam ze spersonalizowaną okładką, na pierwszej stronie pojawiło się słowo wstępu a za nimi  100 stron czystych kartek, gotowych na inwencje twórcze gości

 

 

Kącik z aparatem instax dostępny był od samego początku wesela, w osobnym pomieszczeniu, aby goście w skupieniu mogli sklecić kilka słów i zrobić sobie śmieszne zdjęcia. Zainteresowana nią była głównie młodsza części gości, ale starsi z pomocą młodszych nie zostawali w tyle. Poniżej mała aranżacja tuż przed zawiezieniem wszystkiego na salę weselną

 

 

 

Wkłady do aparatu instax są mało estetyczne dlatego umieściłam je w większym pudełku, mniejsze służyło do wkładania „odpadków”. Rekwizyty to obowiązkowa część mini fotobudki, wąsy i okulary zawsze cieszą się największym  powodzeniem. Do wklejenia zdjęć służył klej i washi tape oprócz tego do pisania cienkopisy i flamastry. Niezbędna jest też instrukcja obsługi fotoksięgi gości i instaxa

 

 

 

 

Jestem ciekawa jak oceniacie taką formę księgi gości? Tymczasem życzę udanej ostatniej, wakacyjnej niedzieli

Uściski!

 

35 odpowiedzi na “Instax na naszym weselu”

  1. Holly pisze:

    Bardzo fajny pomysł i świetna pamiątka na dlługie lata. To dobra alternatywa dla modnych teraz fotobudek.

  2. Bardzo podoba mi się ten pomysł Kiedyś zastanawiałam się, czy nie zrobić fotobudki skleconej z lustrzanki podpiętej do drukarki zdjęć i do tego jakieś ciekawe kwiatowe tło… Jednak proste rozwiązania są najlepsze

  3. Pamysłów jak widać masz bardzo wiele. Ten również przypadł mi do gustu. Jest to idealna pamiątka dla młodej pary i rozrywka dla weselników. Pozdrawiam:)

  4. Justyna pisze:

    Pomysł rewelacyjny, pamiątka doskonała i z humorem Zawsze się wraca do takich rzeczy po latach, można za każdym razem powspominać oglądając i sam ślub i ludzi, którzy na nim byli.

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Dlatego nie żałuję, że ją zrobiliśmy choć na początku spotkałam się z opiniami, że goście nie będą chcieli się wpisywać (zwłaszcza starsi). Zaserwowałam gościom małą nowość, ale spodobała im się

  5. NitkaDesign pisze:

    Pomysł z instaxem – fantastyczny:-) Ja też robiłam naszą księgę gości, ale 12 lat temu o instaxie nie było mowy, a w tym cały urok:-))) Fantastyczne wspomnienia, a jak otworzysz tą księgę za 20 lat to się dopiero łza w oku zakręci:-)))

  6. ania pisze:

    Pomysł super, też miałam księgę gości na swoim weselu. Ale moja miała trochę inną formę, wewnątrz było miejsce na życzenia i były nasze zdjęcia. Nie było jeszcze takich pomysłów na fotobudki a też sama na to nie wpadłam. Piękna pamiątka na "stare" lata :) 

    Pozdrawiam Ania

    Ps. Nie mogę czytać Twoich postów na telefonie, zmieniałaś coś może w ustawieniach bloga?  Czy to mój telefon robi mi psikusy? 

  7. Beata pisze:

    No super- połączyliście fotobudkę z Księgą Gości – bardzo fajny pomysł. Powiem Ci, że mi się te tradycyjne formy ksiąg nie podobały i wymyśliliśmy coś zupełnie innego… pudełko. Miałam je kiedyś wrzucić na bloga i opisaći tak 3 lata zleciały… ale mnie teraz zainspirowałaś i postaram się wkrótce porobić zdjęcia i wrzucic taki sentymentalny pościk Pozdrawiam

  8. Natalia K pisze:

    Jestem zachwycona tym pomysłem. Super Kasiu!

    buziaki

  9. Bardzo fajny pomysł na pamiątkową księgę  Dwa tygodnie tamu byłam na weselu i też państwo młodzi zażyczyli sobie podobną księgę i śmieszne zdjęcia z fotobutki :))

    Udanego weekendu Kasiu :))

  10. Projekt Dom pisze:

    Super pomysł, bardzo mi się podoba i gratuluję zamążpójścia Pozdrawiam

  11. Joanna pisze:

    Gdzie kupiłaś te pudełka i w jakim są mniej więcej rozmiarze ?

  12. Kamila pisze:

    Super pomysł.Znalazłaś gdzieŝ wkłady w niższych cenach?:) pozdrawiam

  13. Ewelina pisze:

    Świetny pomysł i wykonanie! Możesz podpowiedzieć ile mniej więcej zużyłaś wkładów na swoim weselu? Bo chciałabym zorganizować coś podobnego, ale nie mam pojęcia ile zdjęć są w stanie goście sobie zrobić

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Dziękuje za miłe słowa. Liczyłam po dwa zdjęcia na osobę. Dużo gości zrobiło sobie więcej zdjęć i wzieli je dla siebie. Nie wszyscy goście wpisali się do księgi.

  14. Karolina pisze:

    Planujemy zrobić coś takiego na naszym weselu czy mogłabyś napisać , jak zrobiłaś lub gdzie zamówiłaś tą instrukcję dla gości ? :) 

    Pozdrawiam 

  15. mimilena pisze:

    Powiesz mi co napisalas dokladnie na instrukcji nie moge rozczytac ze zdj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *