Chyba najtrudniej było znaleźć gałązkę.Idealnie wykrzywioną grubą, a jak trafiłam na brzozową to ucieszyłam się jak dziecko.
Makatka zawieszona na ścianie przy biurku. Wymiarem lepiej wpasować się nie mogła. Choć myślałam, że będzie za długa i wąska. Ale pasuje. Ożywiła kącik i nadała mu przytulności. Tak mi się wydaje
W planie mam kolejną makatkę, tym razem bardziej chłopięcą, a może to będzie coś na zasadzie girlandy? Pomyślę. W każdym razie dla Maluszka.
Ale fajna
Niesamowicie oryginalna i jedyna w swoim rodzaju dekoracja. Bardzo fajnie wygląda
Ściskam serdecznie Kasiu
A na początku byłam sceptycznie nastawiona do wszelkich makatek. Nagle mi się odmieniło I nie żałuję. Mam swoją Dziękuję Agnieszko, buziaki posyłam :*
Makatka fantastyczna – podoba mi się kolorystyka – mega radosna :)
Podoba mi się skupisko świetnych figurek i dodatków! Lubie takie drobiazgi.
Dzięki Kochana!
Śliczne kolorki dobrałaś. I jest taka puszysta i mięciutka
Gruba włóczka robi swoje
Maluszek na pewno doceni – jeśli nie teraz to później.
Też tak myślę Uściski!
A mówiłam,że znajdziesz sobie zajęcie? Pięknie Ci wyszła, bardzo kolorowa i wesoła;) No i nadal podziwiam Twoją kolekcję Dziadków do Orzechów. sama na Gwiazdkę dorobiłam sie jednego, cudownego i już marzę o kolejnych…
Znalazłam jeszcze kolejne, malowanie akwarelami Stawiam pierwsze próby hihi Od jednego dziadka się zaczyna, a potem powoli uzależniają Kilka zestawionych ze sobą ładnie wygląda i zaczynają pasować do wnętrza.
A jak fajnie zawieszona! :)
Droga Kasiu, makatka jest wspaniała. Pomponiki są urocze. Bardzo fajnie prezentuje się w Twoim domowym biurze. Już wiem gdzie się pochowały wszystkie Dziadki do Orzechów
Pozdrawiam ciepło
To jeszcze nie wszystkie dziadki Te są tylko moje ulubione, mąż ma swoją armię Również ciepluto pozdrawiam
Uwielbiam handmade, makatka dosyć że piękna, to nikt takiej nie będzie miał. W nowym miejscu wygląda bajecznie, ale widzę też przepiekną hoję o ciemnozielonych liściach. Moja domowa jakaś taka bladziutka i mikra, dlatego juz nie długo posadzę sobie nową szczepki pobrałam z pracy. Pozdrawiam serdecznie.
Mam dwie hoje, ta tutaj jest od teściowej. Rośnie powoli, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Teściowa zawsze podgląda czy wypuszcza pąki, bo jej kwitnie jak szalona. Drugą mam od koleżanki, jest inna. Liście nie są takie duże i ciemnozielone. Dużo wolniej rośnie. Kiedyś miałam hoję, która obficie kwitła a potem nagle przestała. Hoje są pięknymi roślinami. Bardzo je lubię, to jedyne liściaste rośliny jakie umiem utrzymać
Piękna, kolorowa i widać, że stworzona w porze letniej:) Bardzo optymistyczny akcent, który by znalazł miejsce w każdym domu. Uwielbiam dekoracje, zrobione własnoręcznie. Ciąża widzę Ci służy i realizujesz swoje pomysły. Super!
Kochana jak znajdziesz chwilkę to zapraszam na urodzinowe rozdanie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo lubie tą makatkę, zawsze się uśmiecham jak na nią patrzę. Dziękuję za zaproszenie, wpadnę
Fakniutka
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziekuję Pozdrowienia posyłam!
Pomysł podoba mi się, ale jeśli chodzi o kolory, to zamieniłabym róż na zieleń.
Mogłoby wyglądać ciekawie