Cebule kwiatowe, czyli przygotowania do wiosny czas zacząć

Etap porządków na balkonie dobiegł końca. Po nim rozpoczęły się przygotowania do wiosny. Wysadziłam cebule kwiatowe. Nie wiem gdzie udało mi się pomieścić około 100 cebul, ale wszystkie donice, jakie miałam zostały zagospodarowane. W kompozycji znalazły się hiacynty, żonkile, narcyzy, tulipany, krokusy, szafirki i moje najnowsze odkrycie szachownica cesarska Rośliny te potrzebują mrozu, aby pięknie zakwitnąć wiosną, dlatego czas od września do końca października jest najlepszy na wysadzenie.

 

 

 

 

 

 

Do sadzenia wybieramy cebule duże, jędrne, nieuszkodzone i niepozbawione łusek. Przy sadzeniu najlepiej kierować się załączoną instrukcją lub przyjąć zasadę, że wsadzamy cebulę na głębokość jej trzykrotnej wielkości.  Przed wsadzeniem cebul ziemię należy przekopać i wzbogacić w składniki pokarmowe np. żyzną ziemię lub kompost.  Ja mam zawsze problem z odstępami między cebulami.  Staram się, aby nie były za, blisko czyli ok. 10 cm od siebie, ale nie zawsze się to udaje. W czasie przymrozków donice z cebulami można okryć grubą tekturą, styropianem lub osłonięte folią wkopać do ziemi.

 

 

 

 

 

 

Myślicie już o wiosennych rabatach? Teraz jest najlepszy czas na kupienie cebul, jest jeszcze duży wybór i są tańsze niż kilka tygodni temu. Ja już wyczekuję wiosny i barwnych widoków za oknem

 

Pozdrawiam jesiennie:)

 

 

12 odpowiedzi na “Cebule kwiatowe, czyli przygotowania do wiosny czas zacząć”

  1. Biała Sowa pisze:

    Faktycznie czas najwyższy się za to zabrać.

    Powiedz mi gdzie nabywasz takie kosze wiklinowe? Rośliny w nich prezentują się ślicznie.

    Uściski jesienne.

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Kosze kupiłam na allegro jakieś 3 lata temu. Widziałam, że są w większych sklepach ogrodniczych. Duże donice mieszczą 20 litrów ziemi, są bardzo fajne i praktyczne. W środku wyścielone folią, dzięki temu nic się nie wysypuje ani nie przecieka.

      Ściskam mocno

  2. NitkaDesign pisze:

    Oj Kasiu, jak ja dożyję do wiosny i zrobię to wszystko co muszę zrobić do końca lutego to dopiero wtedy zacznę myśleć o czymś takim jak ogród i jego stan. Na razie w głowie mam tylko pracę, studia i ich zaliczenie:-((( Dobija mnie to i bardzo Ci zazdroszczę, że możesz myśleć o takich przyjemnościach jak jakie kwiatki kiedy posadzić.

    Pozdrawiam:-)))

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Pamiętam jak ja przeżywałam magisterkę, zaliczenia i najgorsze, co mogło być to pisanie pracy. Nie lubiłam siebie za to, że to wiecznie odkładam na potem cóż … taka jestem. Czekam zawsze na wenę. Nadeszła 2 tyg przed oddaniem pracy. Pięknie oprawioną złożyłam na czas w dziekanacie, do tej pory jest moją dumą :) 

      Cieplutko pozdrawiam

  3. ania pisze:

    Oj do wiosny daleko ja narazie myślami jestem gdzie indziej. Najważniejsze teraz to to żeby się młodszy syn dostał do żłobka żebym mogła wrócić do pracy. I znalezienie czasu na wyczyszczenie szafki ze starej farby żebym ją mogła pomalować. 

    Trochę roboty z tymi cebulkami miałaś, oby się wszystkie przyjeły

  4. mlodakk pisze:

    Moja mama juz sobie przytowała na rok różne cebulki powsadzała, u mnie niestety remont więc póki co z takimi pracami trzeba poczekać

  5. Paulina pisze:

    He, he, ja juz powoli produkcję bombek zaczynam i ozdób świątecznych, przeciez to pierwsze święta na swoim….więc nie mam cebulek, ale w przyszłym roku marzy mi się dopieszczanie naszego ogrodu (plus warzywka oczywiście). Pozdrawiam ciepło

  6. Mój ogród poszedł w odstawkę ze względu na brak u mnie zdrówka. 

    Zazdroszcze takiego uporzadkowania. 

    Pozdrawiam:)

    • kasmatka kasmatka pisze:

      Na balkonie nie mam za wiele do porządkowania, nie ma to porównania z ogrodem. Przy nim dopiero jest pracy, z samym trawnikiem i odgarnianiem liści, a co dopiero z przygotowaniem roślin do zimy. Życzę Ci dużo zdrowia, aby choroba szybko odpuściła

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *