Lubię ten wewnętrzny dryg do próbowania nowych rzeczy. To napięcie w środku do szukania potrzebnych materiałów. Tak było ze wszystkim, ostatnio z makatką. A teraz z… farbami akwarelowymi. Znałam tylko takie zwykłe, okrągłe twarde jak kamień. Dopiero jak przyjrzałam się tej technice, rozłożył się cały wachlarz możliwości. A te kamiennie, to najtańsze rozwiązanie, przez które można się tylko zniechęcić do tworzenia. Najlepsze są w kostkach lub tubkach, prawdziwe i idealnie mieszające się z wodą tworzą charakterystyczne dla tej techniki transparentne efekty. Do tego odpowiednie pędzelki, papier i można działać.
W sklepie plastycznym nad samym wyborem pędzelków można stracić godziny. Ja tak sterczałam przed stoiskiem, wybór ogromny. Od rodzaju włosia, po grubość, kształt a nawet długość i rodzaj trzonka. Zdecydowałam się na te z włosia syntetycznego, papier 200- 250 g/m2 i farbki akwarelowe Winsor & Newton. Polecano Białe Noce, niestety wszystkie się wyprzedały i zostały mi Windsor & Newton w 12 kolorach. Nie żałuje, są w zgrabnym etui i pięknych, intensywnych barwach.
Uprzedzam, że są to moje początki zabawy z farbami. Każde stawianie pędzla to nauka. To metody prób i błędów przy nabieraniu wody i farby, wreszcie przy naciskaniu i ruchu pędzelka. Widzę w nich wiele niedociągnięć, ale nie zniechęcam się. Próbuję i ćwiczę dalej Oto moje pierwsze akwarele.
Kwiatki wyszły Ci piękne!Mnie od jakiegoś czasu nosi juz na akwarele…jak znajdę trochę czasu, to pewnie spróbuję;)
Ślicznie dziekuję i będę wypatrywać Twoich prób
Pozdrowienia serdeczne posyłam!
Urocze akwarelowe początki Powodzenia i wytrwałości (to chyba główny klucz do sukcesu)
Bardzo dziękuję za pochwały, motywują do dalszych starań. Dużo bym dała, aby móc poglądać na żywo jak ktoś maluje. Mam kilka pytań, które rodzą się w trakcie. Ale chyba najważniejsze, jak dobrze dozować wodę. Często mam jej za dużo i pojawiają się ostre krawędzie innym razem dam za mało i farba nie rozchodzi się po papierze tak, jakbym chciała. Ale mimo tego, ćwiczę
Wiesz, warto pooglądać tutoriale i filmiki na youtube, można podpatrzeć, jak malują profesjonaliści a przy okazji polecam Ci stronę Krzysztofa Kowalskiego, niesamowicie utalentowanego akwarelisty http://www.akwarelami.pl/ pisze o sprzęcie, farbach, technice, robił też video tutoriale, myślę, że warto do niego zaglądnąć
Bardzo dziękuję za namiary, chętnie skorzystam z rad
Piękne, egzotyczne akwarele Kasiu Takie dekoracje nas cieszą najbardziej. Też kiedyś troszkę malowałam akwarelami.
Miłego dnia
Myślałaś o powrocie do malowania? To bardzo relaksujące zajęcie. Dziękuję za miłe słowa
Buziaki!
Bardzo mi sie podoba. Delikatnie:)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam cieplutko
Kiedyś rysowałam ołówkiem, akwarelami nigdy nie próbowałam, a kwiatki rzeczywiście wyszły ci pięknie.
Bardzo dziękuję, każda pochwała motywuje do dalszych prób Akwarele są bardzo przyjemne i odprężające, polecam spróbować
Śliczne
Sa urocze.
Pozdrawiam.
Dziękuje :*
No proszę jaki talent w sobie odkrywasz, bardzo ładne prace :-)
Lubię smakowac nowe techniki i czasami efekty są całkiem fajne. Dziękuję za miłe słowa
Ooo, nawet nie wiedziałam, że są inne akwarele niż te właśnie twarde ;).
Pierwsze próby wyszły Ci super. Bardzo podoba mi się delikatność kwiatków :).
Ja też nie wiedziałam, dopiero teraz odkryłam. To zupełnie inny rodzaj malowania, przyjemniejszy. Dziękuję za miłe słowa, cieszą bardzo. Buziaki posyłam