A co na balkonie?

Niedzielny poranek rozpoczęliśmy od buszowania po pchlim targu. Wygrzebałam niepozorny zegar, bardzo zabrudzony – pierwotnie w kolorze ciemnego brązu! Po wyczyszczeniu okazało się, że jest jasnokremowy Nie wierzyłam, że będzie działał, a tu niespodzianka! Tyka bez zarzutu.  Zawiśnie na balkonie.

zegar

zegar

zegar

A co na balkonie? Kwiaty się rozrosły i rozkwitły. Poprzesadzałam je w wiklinowe kosze tak, aby tworzyły spójne kompozycje i było łatwiej je przenosić. Przymocowałam matę wiklinową do balustrady. W planach jest jeszcze zakup małych mebli balkonowych czyli składanych dwóch krzeseł i stolika.

balkon

balkon

balkon

balkon

Pozdrawiam,

Kasmatka!

2 odpowiedzi na “A co na balkonie?”

  1. Monia pisze:

    Świetny zegar! Gdzie go kupiłaś ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *