Wpadam do Was ze świeżutkim projektem, uszytym w całości ręcznie. Nie chciałam wyciągać maszyny, a już dawno nie machałam igłą i nitką. Tak powstały muślinowe bloomersy Tkaninę dobrze znacie. Trochę mi jej jeszcze zostało
Jak … Czytaj dalej
Wpadam do Was ze świeżutkim projektem, uszytym w całości ręcznie. Nie chciałam wyciągać maszyny, a już dawno nie machałam igłą i nitką. Tak powstały muślinowe bloomersy Tkaninę dobrze znacie. Trochę mi jej jeszcze zostało
Jak … Czytaj dalej
Blog zarósł kurzem, niebawem minie 7 miesięcy od ostatniego wpisu. To najszybsze 7 miesięcy w moim życiu. Serio! Nie mam pojęcia kiedy one minęły. Wszystkiemu winna ta mała istotka, która przyszła na świat 3 listopada i totalnie mną zawładnęła hi … Czytaj dalej
Witajcie Kochani! Jestem Horacy, największe szczęście rodziców. Przyszedłem na świat 3 listopada z samego rana, bo o 6:01. Trochę pomęczyłem mamę przy porodzie, ale jak tylko na mnie spojrzała zapomniała o całym bólu Słodziak ze mnie co?

Nie sądziłam, że tak się wkręcę w szycie dla Maluszka. Komplecik z dresówki, kocyk w kaktusy, misie, chmurowe poduszki i girlanda, na tym nie poprzestałam. Doszyłam kolejną girlandę tym razem gwiezdną. Z delikatnej, imitującej skórę tkaniny. … Czytaj dalej

Maluszek w brzuszku bardzo się rozpycha, musi już być mu bardzo ciasno To już ostatnie tygodnie a może dni do naszego wielkiego spotkania. Jeszcze nie umiem sobie wyobrazić tej chwili, tego momentu. A to już tak niedługo… Przez dziewięć miesięcy … Czytaj dalej

Najprostsze jest zawsze najpiękniejsze. Tak jest w przypadku tych dwóch misiów- Pani i Pana Misiowych Misie podpatrzyłam kiedyś na Pinterest, aż w końcu zabrałam się za ich uszycie. Naszkicowałam wzór, wycięłam i oto są.

Jeszcze miesiąc do planowanej daty porodu, a mi włączył mi się syndrom wicia gniazda. Nie ma chwili, aby po głowie nie chodził kolejny pomysł na uszycie czegoś dla Maluszka. Dobrze, że mam zapasy materiałów w domu Maluszek będzie spał z … Czytaj dalej

Po skrojeniu spodni, tkaniny jeszcze troszkę zostało. Uszycie bluzeczki do kompletu byłoby najlepszym spożytkowaniem materiału. Nie mam wprawy we wszywaniu zamków czy guzików, nad tym jeszcze muszę popracować. Miała być prosta, aby łatwo przechodziła przez główkę Maluszka. Okazało się, … Czytaj dalej

Dla siebie nie uszyłam jeszcze żadnej bluzki czy najprostszej spódnicy z koła, ale dla dziecka wiedziałam, że spróbuję. Kiedy wypatrzyłam materiał w króliczki na musztardowym tle, koniecznie musiałam go kupić. Dresówka to idealny materiał na spodnie, zwłaszcza dla debiutanta w … Czytaj dalej

Materiał minky można pokochać, ale można się też do niego zrazić. Nasze pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych. Nie chciał współpracować, strasznie się rozciągał i kruszył. Gdyby nie to, że jest mięciutki i delikatny nie podchodziłabym do zabawy z nim … Czytaj dalej